Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Strzelin
Strzeliński problem na czterech łapach

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Każdy z nas na pytanie kto jest największym przyjacielem człowieka odpowie bez namysłu – pies. Taka odpowiedź nasuwa się automatycznie i faktycznie w wielu naszych domach te czworonogi są traktowane jak jeden z członków rodziny.

Niestety zamiłowanie lub nawet moda na posiadanie psa powoduje znaczne problemy dla całej lokalnej społeczności.

Informacje o porzucaniu psów, ich niewłaściwym traktowaniu czy choćby zanieczyszczaniu przez zwierzęta chodników i klatek schodowych często pojawiają się w mediach. Jest jednak jeszcze jeden problem dotyczący również naszego powiatu i to chyba najpoważniejszy z nich. Tym problemem są zwierzęta bezpańskie bądź pozostawione bez opieki.

Codziennością jest widok biegających ulicami psów i to nieraz całymi gromadami. Póki psy są zajęte sobą nikt właściwie nie zwraca na nie uwagi. Kiedy jednak zwierzęta stają się agresywne, atakują ludzi, konieczne jest ich szybkie schwytanie. I tu właśnie zaczyna się problem. Jak się okazuje wyłapywanie wałęsających się psów to obowiązek gminy. Jednak w przypadku gmin naszego powiatu, niemal żadna nie jest do tego zadania przygotowana. Przez lata problem ten bagatelizowano i celowo odsuwano podejmowanie koniecznych decyzji. Nie uchwalono nawet stosownych przepisów mających przecież na uwadze bezpieczeństwo mieszkańców.

Powód jest oczywisty – to kosztuje, i to nie mało. Schwytanie i wywiezienie psa do schroniska może kosztować nawet około 1 tys. zł. Mało tego, ktoś przecież musi się tym zajmować. Oczywistym jest, że skoro to obowiązek gminy, to właściwą służbą jest Straż Miejska. Niestety strażnicy nie są do tego odpowiednio przygotowani. Każdy zatem, kto potrzebuje rozwiązać problem z psem dzwoni na Policję. Niestety instytucja ta nie jest w żaden sposób przygotowana, by psa unieszkodliwić i umieścić w schronisku. Policjanci nie dysponują żadnymi urządzeniami do humanitarnego chwytania zwierząt i nie są do takiej pracy przygotowani. Jeśli zwierze jest zagrożeniem, Policja nie ma wyjścia i zająć się tym musi. Najprościej było by zwierzę zastrzelić, jednak było by to barbarzyństwo. Nikt nie podejmie się tego w miejscu publicznym tym bardziej, że jak mówią sami policjanci, strzelają nabojami, które odbijają się od twardych przedmiotów i mogą zranić osoby postronne.

Muszą się więc kontaktować z lekarzem weterynarii i prosić o pomoc. W nocy lub w święta nie mogą jednak najczęściej na nią liczyć. Weterynarz również może nie dysponować odpowiednim sprzętem. Pozostaje zamknięcie psa w czyjejś zagrodzie lub komórce i czekanie do rana, by swe obowiązki wypełniła gmina. Kto jednak zajmie się łagodnymi zwierzakami, które porzucone biegają po ulicach ? Jeśli nie stanowią zagrożenia, Policja nie ma podstaw do interwencji.

Konieczne jest zatem rozwiązanie problemu zanim dojdzie do tragedii. O śmiertelnych atakach psów słyszymy od dawna i nie chcielibyśmy, aby kolejna taka informacja ukazała się na łamach naszej gazety. Pierwszy krok został już chyba zrobiony, gdyż zaplanowano na naszym terenie wybudowanie schroniska dla zwierząt. To jednak tylko połowa sukcesu. Niezbędne są kolejne decyzje i mamy nadzieję, że zostaną wkrótce podjęte. Dalsze "chowanie głowy w piasek" nie sprawi, że problem sam zniknie.

Tak na marginesie. Jeśli chodzi o unieszkodliwienie agresywnego zwierzęcia dostępne są bardzo skuteczne i humanitarne urządzenia. Na przykład aplikator do zdalnego zadawania leków, który służy do usypiania zwierząt agresywnych i niebezpiecznych dla otoczenia. Skuteczność strzału tego urządzenia to nawet ponad 20 metrów. Przy jego stosowaniu nie zostanie wyrządzona żadna krzywda nawet małym i delikatnym zwierzętom, które w humanitarny i bezstresowy sposób zostaną przeniesione do schroniska.


JS



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Sobota 20 kwietnia 2024
Imieniny
Agnieszki, Amalii, Czecha

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl