Spotkanie zorganizowane w piątek 16 maja przez Posła na Sejm Norberta Rabę odbywało się w Sali konferencyjnej Starostwa Powiatowego. Ogromnym zaskoczeniem było tak wielkie zainteresowanie wśród rolników powiatu, dla których szybko zabrakło miejsc siedzących. Dla Dyrektora Jamrozika było to spotkanie trudne, choć na pewno tego właśnie się spodziewał. Padały bardzo mocne słowa i trudne pytania pod adresem Agencji. Rolnicy prowadzący niewielkie gospodarstwa maja już dość traktowania ich po macoszemu, jakby byli ludźmi gorszej kategorii. Jednak dotychczasowa polityka rolna blokuje im możliwość rozwoju i powiększania areałów, preferując duże firmy rolnicze, najczęściej z obcym kapitałem. Bardzo zależy mi na tym, by lokalni rolnicy, zwłaszcza prowadzący rodzinne gospodarstwa, mogli zgodnie z Ustawą o ustroju rolnym powiększać swoje gospodarstwa – powiedział nam Poseł Norbert Raba, organizator spotkania – Niestety dotychczasowa, wieloletnia polityka rolna utrudniała im to, a wręcz uniemożliwiała.
Jednak nie tylko ten problem poruszali rozmówcy. Mnie interesuje między innymi sprawa dróg przejętych przez Agencję po byłych PGR-ach. Uważam, że powinny je przejąć samorządy, ale wraz z funduszami na remonty, jakie otrzymuje Agencja. Dziś, ku mojemu zaskoczeniu usłyszałem, że jest to możliwe, choć odmawiano tego przez lata – mówi Piotr Litwin, radny miejski, Przewodniczący komisji komunalnej i rolnictwa – Kolejna sprawa to konieczność współpracy Agencji z samorządem dla rozwiązania problemu bezrobocia w środowiskach popegeerowskich, oraz gruntów tzw. przemysłowych, we władaniu Agencji.
Poruszanych problemów było znacznie więcej. Mówiono o sprawach gruntów rolnych, stawkach czynszów dzierżawnych, niesprawiedliwym traktowaniu małych gospodarstw, lekceważeniu problemów wsi i rolników. Dyrektor Andrzej Jamrozik obiecał podjęcie kroków, ku poprawie tej sytuacji oraz zgłaszanie podobnych problemów na bieżąco. Jak stwierdził, taka właśnie konstruktywna krytyka może zmienić dotychczasowe nieprawidłowości. Czy w ślad za tymi obietnicami pójdą konkretne działania – czas pokaże. Rolnicy po raz kolejny przekonali się, jak pomocna w realizowaniu wspólnego celu jest ich solidarność. Muszą powstać mocne związki rolnicze, których do dzisiaj tak naprawdę nie ma – powiedział radny powiatowy Józef Teneta – Tylko mocny głos związkowy może wpłynąć na zmiany w polityce rolnej. Według mnie wszystkie ziemie administrowane przez Agencję powinny przejść pod samorządy. Teraz nie pozwala na to ustawa, dlatego jestem zwolennikiem jej jak najszybszej zmiany – dodaje.
Piątkowe spotkanie było tak naprawdę dwuetapowe. Poza spotkaniem z rolnikami, Dyrektor oddziału Agencji Nieruchomości Rolnych we Wrocławiu spotkał się też z radnymi należącymi do gminnej komisji rolnictwa. Wszyscy byli zgodni co do faktu, że spotkanie było bardzo potrzebne, ale nie można na nim poprzestać. Dlatego zapowiedziano następne. Jeśli będzie taka potrzeba ściągnę z Warszawy głównego Prezesa Agencji Nieruchomości Rolnych, by usłyszał głosy strzelińskich rolników. Te problemy muszą zostać rozwiązane – skomentował poseł Norbert Raba.