Dla wielu radnych i mieszkańców powiatu XIII sesja Rady Powiatu Strzelińskiego była wyjątkowa. Dla niektórych kończy to pewien etap, dla innych zaczyna, stąd zupełnie skrajne emocje towarzyszące tej sesji. Po przyjęciu uchwały w sprawie wstąpienia kandydata na miejsce Krzysztofa Kurowskiego, w związku z wygaśnięciem mandatu, Zdzisław Duda złożył ślubowanie stając się oficjalnie Radnym.
Nowego Radnego, 62 – letniego rdzennego mieszkańca Strzelina, jak sam mówi o sobie, zapytaliśmy się o wrażenia po tej pierwszej w życiu sesji.
Co Pan czuł składając przez Radą ślubowanie ?
Wielką satysfakcję i radość. Dlatego bardzo chciałbym podziękować tym co na mnie głosowali. A tym co nie głosowali chce udowodnić, że warto na mnie głosować. Każdy radny powinien działać dla dobra społeczeństwa, bo jesteśmy jedną rodziną. Dlatego w samej radzie nie powinno być żadnych podziałów
Czym Pan się na co dzień zajmuje ? Poza mieszkańcami miasta większość osób Pana nie zna.
Pomagam osobom uzależnionym wyjść z nałogu. Zajmuję się pomocą osobom uzależnionym od alkoholu. Radzę im jak temu podołać, bo sam przez wiele lat z tym walczyłem. Byłem na dole, na bruku, ale wyszedłem z tego. Rzuciłem też palenie i tak już czternasty rok nie pije, dziesiąty nie palę. Sam jestem przykładem, że można wyjść z nałogów i zajść wysoko. Dla mnie to ogromny sukces. Skończyłem szkołę elektryczną przy Cukrowni Strzelin. Pracowałem na kolei do 1972 roku. Potem były zmienne koleje losu. Przez alkohol dużo siedziałem i dotknąłem tego wszystkiego co było złe. Ale spotkałem ludzi, którzy wyciągnęli do mnie dłoń i pomogli mi. Niektórzy mówią, że wymodlił mi to mój syn, który jest księdzem. W każdym razie udało mi się wyjść z nałogu. Przez dłuższy czas pracowałem w Urzędzie Gminy w pracach interwencyjnych, potem jako konserwator. Ale w tej chwili jestem radnym bez środków do życia, bo nie mam żadnej pracy.
Czy jest Pan związany z jakimś ugrupowaniem politycznym ?
Nie reprezentuje żadnej partii, czy ugrupowania. Nigdy nie należałem do żadnej partii, sekty itd. Nie chcę należeć do żadnej bandy, tylko chce być uczciwym człowiekiem i wszystkim pomagać. Zawsze mówię, że wszyscy ludzie na świecie są dobrzy, tylko niektórzy są źle prowadzeni. Ja jestem reprezentantem takich ludzi jak ja. Również tych co nawet nie poszli głosować. Chcę im pokazać, że warto głosować, bo jak nie pójdą to znaczy, że zgadzają się na taką wegetację. Chcę pomagać im w ich losie, bo z tzw. niskich sfer jestem jedyny w Radzie. Zależy mi też bardzo na losie młodzieży. Chcę żeby było więcej edukacji o uzależnieniach oraz sportu. Zajmuję się sportem, bo jestem w zarządzie Granitu Strzelin. Dlatego będę działał w komisji sportu i komisji zajmującej się szpitalem.
Panu Zdzisławowi serdecznie życzymy, by nadal mógł spełniać swe marzenia pomagając ludziom, teraz jako radny powiatowy.