Dotychczasowy dyrektor Strzelińskiego Ośrodka Kultury Tadeusz Płaza po dwóch latach pracy zrezygnował ze stanowiska. Czy było to dużym zaskoczeniem, kiedy burmistrz zaproponował Ci objęcie tej funkcji?
Było dla mnie wielkim zaskoczeniem to, że pan Płaza teraz właśnie odchodzi na emeryturę. Dlatego oczywistym jest, że tym większym zaskoczeniem była propozycja, ze strony Pana Burmistrza. Oczywiście zgodziłem się traktując to przede wszystkim jako wielkie wyróżnienie i dowód zaufania. Od lipca będę zatem pełnił obowiązki dyrektora. Pragnę podkreślić, że będzie to właśnie pełnienie obowiązków, bo ostatecznie funkcję tę obejmie ktoś kto wygra konkurs, który się odbędzie.
Funkcjonowanie Strzelińskiego Domu Kultury nie ma przed Tobą tajemnic. Z instytucją tą związany jesteś od wielu lat.
Faktycznie przez ładnych parę lat przyglądałem się działaniom SOK-u, współpracowałem i nadal współpracuję z tą instytucją. Pracując w lokalnych mediach cały czas zajmowałem się zagadnieniami kultury. Byłem zatem świadkiem tworzenia i prowadzenia szeregu imprez. Znam doskonale pracowników i jestem z nimi w stałym kontakcie.
Wiele mówi się w naszym środowisku o wątpliwościach, czy duże imprezy kulturalne są nam potrzebne. Przytacza się ich duże koszty finansowe i organizacyjne. Czy Twoim zdaniem imprezy takie są potrzebne?
Tak, są potrzebne.Nie zamierzam absolutnie likwidować dużych imprez organizowanych dla społeczności gminy. Uważam, że mieszkańcom należą się takie imprezy, należy się odpoczynek i rozrywka, którą jest na przykład możliwość zobaczenia na własne oczy gwiazdy znanej z telewizji. Jednak oczywiście należy mierzyć siły na zamiary i trudno obiecywać ściągnięcie największych, a zarazem najdroższych gwiazd polskiej sceny rozrywkowej. Mam pełną świadomość, że wydaje się na to społeczne pieniądze i trzeba to robić z rozwagą i z najlepszym skutkiem. Zostaniemy przy największych imprezach takich jak Lato ze Strzelcem, Dożynki Gminne i Święto Patrona Miasta. Pozostaną też różnego rodzaju mniejsze imprezy. Może zmienimy ich formę, może pomyślimy o czymś jeszcze innym, wprowadzając do dotychczasowych działań nowe elementy. Trzeba pamiętać, że będę teraz osobą pełniącą obowiązki dyrektora. Stąd moje plany nie mogą wybiegać zanadto w przyszłość. Uważam, że na tą chwilę należy mocno rozkręcić akcję „Wakacje 2008 w Strzelinie” i chciałbym, żeby ta oferta dla dzieci i młodzieży była bogata. Dlatego będę się zwracał do Pana Burmistrza i sponsorów o pomoc w realizacji tych zamierzeń. Następnym zadaniem, jakie sobie stawiam, jest rozbudowanie od września oferty zajęć pozalekcyjnych dla dzieci i młodzieży pod kątem nowych sekcji zainteresowań np. gry na gitarze, zespołu wokalnego, zespołów instrumentalnych, czy kół hobbystycznych.
Zawsze ograniczeniem działalności jest budżet, którym SOK dysponuje. Czy można zrobić coś, by pieniędzy było więcej?
Warto według mnie zainteresować się możliwościami pozyskiwania środków unijnych na kulturę korzystając z faktu, że w gminie pracuje dwójka specjalistów w tej dziedzinie. Rozmawiałem już z nimi i z wielką ochotą zaproponowali pomoc. Im więcej wniosków o dofinansowanie złożymy, tym większa szansa na pozyskanie środków.
Czy masz jakieś szczególne marzenie jeśli chodzi o kulturę gminną?
Mam wiele pomysłów na rozwój kultury gminnej. Ale bez względu na to czy to ja, czy też ktoś inny będzie kierował ośrodkiem kultury chciałbym, żeby w przyszłości Strzelin doczekał się własnej, charakterystycznej dla tego miasta imprezy kulturalnej o zasięgu regionalnym, wojewódzkim czy nawet ogólnopolskim. Imprezy związanej z przepiękną historią tego regionu, taką jak np. dla Sobótki jest Festiwal Słowian czy Sabat Czarownic na Ślęży, Festiwal Filmów Komediowych w Lubomierzu, czy słynne płukanie złota w Złotoryi. Dlatego zamierzam zebrać grono osób, z którymi sprecyzujemy zamierzenia i mam nadzieję, że zrealizujemy takie właśnie przedsięwzięcie.
Kiedy zatem rozstrzygnie się sprawa ostatecznego objęcia funkcji dyrektora Strzelińskiego Ośrodka Kultury?
To pytanie do Pana Burmistrza. Nie wiem kiedy zostanie ogłoszony konkurs na to stanowisko. Jednak bez względu na to, jak długo pełnić będę tą funkcję, chcę pracować jak najlepiej i zrobić jak najwięcej. Nie ukrywam, że kultura jest moja pasją, a spełnieniem marzeń jest połączenie pracy zawodowej z zamiłowaniem.
Bardzo dziękuję Ci za rozmowę i w imieniu Redakcji Expressu Strzelińskiego życzę rychłego objęcia stanowiska i realizacji wszystkich planów.
Bardzo dziękuję.
Rozmawiał Robert Harhala
