W minioną niedzielę 15 czerwca, w kościele parafialnym w Kuropatniku odbyła się uroczystość z okazji 50 – lecia posługi kapłańskiej ks. Prałata Norberta Łukaszczyka.
Na Mszę Świętą tłumnie przybyli mieszkańcy parafii, przyjaciele i znajomi kapłana w tym przedstawiciele lokalnego samorządu. W podniosłej i wzruszającej atmosferze szacowny Jubilat odebrał życzenia i podziękowania od wdzięcznych wiernych.
Norbert Łukaszczyk został wyświęcony na kapłana diecezji wrocławskiej 15 czerwca 1957 roku. Obecnie jest proboszczem parafii Narodzenia NMP w Kuropatniku oraz wicedziekanem Dekanatu Strzelińskiego.
Redakcja Expressu Strzelińskiego pragnie również dołączyć się do życzeń dalszej, tak pełnej entuzjazmu i ofiarności posługi.
O trudach i radościach wynikających z kapłaństwa rozmawiamy z Szacownym Jubilatem.
Dzieciństwo to czas, w którym kształtujemy swoją osobowość i dorastamy do odpowiedzialnych decyzji. W jaki sposób wpłynęło ono na Księdza decyzję o zostaniu Sługą Bożym?
Łaskawy Bóg pozwolił mi ujrzeć światło dzienne 26.04.1934 r. W kościele parafialnym udzielono mi Sakramentu Chrztu Świętego i dano imię Norbert Paweł. Ojciec pracował w Elektrowni na kopalni w Chebziu. Matka zajmowała się domem i wychowaniem czworga dzieci-było nas czterech braci. Rodzice bardzo dbali o to, by styl wychowawczy był oparty o tradycje chrześcijańsko-narodowe. Specyfiką domu było niesamowite zamiłowanie do śpiewu i muzyki. Wszyscy domownicy grali na jakimś instrumencie. Pamiętam jak wspaniałe były Święta Bożego Narodzenia kiedy przy szopce ustawionej w izbie wszyscyśmy grali i śpiewali kolędy.
Do szkoły Podstawowej chodziłem w Goduli .Z tego okresu zapamiętałem katechezy prowadzone przez siostry zakonne i wspaniałych nauczycieli Chociaż był to czas powojenny i kształtował się system komunistyczny to jednak godulscy nauczyciele stali na wysokości swojego chrześcijańskiego powołania .Potrafili tak ująć młodzież że nie było potrzeba żadnych sankcji prawnych. Wydaje się że taką postawę kształtował przede wszystkim dom rodzinny.
W tym okresie napotkałem na swojej drodze kształtowania się powołania wielu wspaniałych kapłanów. Uogólniając to wszystko można powiedzieć że w atmosferze wielkich i wspaniałych osobistości kościelnych i świeckich w godulskim środowisku kształtowało się moje powołanie kapłańskie.
Lata 1953-1958 to czas pobytu w seminarium. Był to czas niesamowicie pracowity. Oprócz studiów filozoficzno-teologicznych pracowaliśmy jako klerycy przy odbudowie zniszczonej przez wojnę katedry wrocławskiej.
Święcenia kapłańskie przyjąłem w tej katedrze 15.06.1958 r. z rąk Ks. Kard. Bolesława Kominka. Pierwszą placówką po święceniach była parafia św. Jadwigi w Złotoryi gdzie pod okiem ks. Dziekana Onufrego Stankiewicza nabierałem szlifu duszpasterskiego. Po trzech latach zostałem skierowany do parafii św. Krzyża w Strzelinie, gdzie byłem wikariuszem do 1966r W czasie wizytacji kanonicznej Ksiądz Biskup Wincenty Urban zlecił mi tworzenie nowej parafii w Kuropatniku. I tak 26.02.1966r. erygowana została Parafia pw. Narodzenia NMP. Początki były bardzo ciężkie. Nie było lokalu na plebanię .wierni pochodzili z różnych stron dawnej Galicji dlatego trzeba było scalić ich w jedną parafialną rodzinę. Pomyślałem że takim zwrotnikiem scalającym wszystkich parafian będzie wspólny śpiew i modlitwa.
W 1985 r. mianowany zostałem dekanalnym wizytatorem i religii i wicedziekanem dekanatu strzelińskiego.
W 1997 rozpoczęliśmy wraz z parafianami wielka inicjatywę rozbudowy naszego kościoła parafialnego. Jego poświęcenie odbyło się 25.10.2003 roku. Aktu konsekracji dokonał J. Em. Ks. Kardynał Henryk Gulbinowicz, Ordynariusz Metropolii Wrocławskiej. Za wszystkie te prace otrzymałem od Ojca Świętego Jana Pawła II tytuł „prałata”, co potwierdzone zostało osobistym podpisem drżącą ręką Papieża na akcie nominacyjnym.
Jakie działania zaplanował Ksiądz wraz ze swoimi parafianami na najbliższy czas?
Główne uroczystości kościelne uświetniamy muzyką. Działalność wiernych naszego kościoła jest znana szeroko w okolicznych dekanatach. Chór męski w wielkim Poście śpiewa „Pasję” św. Mateusza na 4 głosy i soliści. Orkiestra dęta składa się z 26 osób. Od 6 lat dziewczęta utworzyły sekcję smyczkową i razem z dętą tworzy się przepiękna polifonia symfoniczna. Niezapomnianych przeżyć dla wiernych i gości dostarczają organizowane od 40 lat misteria-przepięknych w formie, nastroju, muzyce- szopek Bożonarodzeniowych i Bożego Grobu
Nie wiem ile mi jeszcze Opatrzność przeznaczy lat życia, ale prawdopodobnie pozostanę wśród swoich owieczek do końca.
Dziękujemy za rozmowę i życzymy kolejnych 50 lat dzielnej i wspaniałej posługi kapłańskiej.