Wraz z przyległymi domami jednorodzinnymi to prawie 2 tysiące mieszkańców, którym nie ma czego zazdrościć. Drogi wąskie i dziurawe, ze zbyt wysokimi progami spowalniającymi, woda stojąca na nawierzchni, niewystarczające oświetlenie uliczne, brak miejsc parkingowych przez co samochody tarasują ruch, słowem problemów jest bardzo wiele. Dlatego 16 czerwca z inicjatywy radnych gminnych Doroty Pawnuk – Sznajder i Edwarda Balcera oraz samych mieszkańców, odbyło się spotkanie, podczas którego przedstawiciele magistratu odpowiadali na pytania dotyczące przyszłości osiedla i planowanych remontach. Panowie Jan Ruszkiewicz i Stanisław Klimaszewski, którzy zajmują się zagadnieniem rozwoju gospodarczego i infrastrukturą techniczną miasta mówili o zamierzeniach Gminy oraz zapewniali o pełnym zrozumieniu problemów mieszkańców.
Niestety z wielu przyczyn, zwłaszcza finansowych, remont osiedla nie zacznie się tak prędko, jak chcieliby tego mieszkańcy. Na cel ten należy przeznaczyć wyłącznie środki własne, gdyż nie ma co liczyć w tym przypadku na uzyskanie funduszy zewnętrznych. Najważniejszą rzeczą jest teraz uporządkowanie problemów komunikacyjnych, przy czym konieczny jest nowy parking. Jak wynika z wyliczeń przeprowadzonych niedawno przez Straż Miejską na zlecenie Gminy, po godz. 21 stoi tam wzdłuż jezdni prawie 70 pojazdów, które utrudniają ruch i powodują zagrożenie w razie konieczności interwencji służb ratowniczych. – Planujemy wykonać przynajmniej teraz tymczasowy parking, który pozwoliłby przesunąć te pojazdy z ulicy i udrożnić ruch. Jeśli chodzi o plany, to na pewno remont jezdni, chodników, parkingi, nowe oświetlenie – mówi wiceburmistrz Michał Kołodnicki – Ponieważ jednak w grę wchodzi kwota nie mniejsza niż 3 mln zł, skłaniamy się raczej ku pracom w trzech etapach. Należy tu zaznaczyć, że przy okazji tych remontów również ZWiK będzie porządkował sprawy kanalizacji i wodociągów, bo ich obecny stan technicznych jest po prostu fatalny i nie ma sensu bez remontu nakładać tam nowej nawierzchni, licząc się z możliwymi awariami sieci – dodaje.
Wykonawca wyłoniony w drodze przetargu jest obecnie u schyłku opracowania projektowego. Już jesienią tego roku rozpocznie się właściwe kosztorysowanie inwestycji. Trzeba jednak pamiętać, że priorytetem dla miasta jest teraz ulica Ząbkowicka i największe siły i środki zostaną skierowane na ten właśnie remont. Czy w przyszłym roku mieszkańcy ul. Grota Roweckiego doczekają się pierwszych prac remontowych – zobaczymy. Na pewno nie ustaną w swych dążeniach do przypominania włodarzom miasta o problemach osiedlowej społeczności.