Z Posłem na Sejm RP Norbertem Rabą rozmawiamy o jego działaniach zmierzających do wyjaśnienia sprawy sprzedaży mieszkań wchodzących w skład masy upadłościowej po byłych kamieniołomach strzelińskich.
Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej Strzelina obiecał Pan mieszkańcom budynków wchodzących w skład masy upadłościowej po byłych kamieniołomach pomoc w wyjaśnieniu sprawy sprzedaży tych nieruchomości. Mówił Pan o powiadomieniu CBA. Czy faktycznie złożone zostało w tej instytucji zawiadomienie o przestępstwie ?
Jestem po bardzo długim, czwartkowym posiedzeniu w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, gdzie złożyłem swoje zeznanie, które ma posłużyć wyjaśnieniu sprawy sprzedaży mieszkań. Mam pełną świadomość spełnienia obowiązku, choć nie ukrywam, że nie jest to przyjemne zadanie. Dla mnie cała ta sprawa wiąże się niestety z nieodpowiedzialną i złą moim zdaniem działalnością syndyka masy upadłościowej. Będę to powtarzał dlatego, że syndyk mógł uzyskać dwa razy większą kwotę negocjując z mieszkańcami, niż to co uzyskał w drodze przetargu. Nieszczęściem dla mnie jest przy tym to, że Gmina Strzelin pogubiła się ze swoimi ofertami, negocjacjami i przejmowaniem tych spraw. Nie uważam, by było w tym wprost jakiekolwiek negatywne działanie Burmistrza Jerzego Matusiaka. Według mnie urzędnicy przeliczyli się oczekując dalszych spadków cen. To oczywiste, że nie wyobrażam sobie nawet, by Burmistrz zajmował się tym osobiście pisząc oferty i pilnując terminów, ma od tego pracowników. Mam nadzieję tylko, że teraz wyciągnie wobec winnych odpowiednie konsekwencje.
Jakie są zatem pierwsze wnioski z czwartkowego przesłuchania ?
Podstawowym wnioskiem z tych pierwszych działań CBA jest skierowanie sprawy do Prokuratury, a jeśli ta oceni, że należy wszcząć postępowanie, zapewne CBA pod nadzorem Prokuratury prowadzić będzie w tej sprawie śledztwo.
Pod kątem jakich przestępstw zbierany byłby materiał dowodowy ?
Nie wiem czy wolno mi o tym mówić, dlatego nie udzielę teraz odpowiedzi.
Rozumiem. Zatem zainteresowani, zwłaszcza mieszkańcy spornych budynków, mogą być pewni, że pierwsze działania ku wyjaśnieniu tej sprawy zostały podjęte.
Oczywiście. Nie tylko będę bacznie obserwował działania wymiaru sprawiedliwości, ale i będę w tej sprawie świadkiem, bowiem uważam się również za oszukanego. Obiecywano mi, że sprawa zostanie uregulowana. Mam na to świadków. Mówiono mi o tym, że mieszkańcy mają możliwość wykupu mieszkań, mieszkań które im się według mnie należą. Oni mieszkają tam od kilkudziesięciu lat, są to często byli pracownicy kamieniołomów i dzisiaj pozbawienie ich prawa własności do lokali jest skandalem, którego nigdy nie zaakceptuję.
Czy jest zatem jeszcze możliwość unieważnienia przetargu ? Czy mówienie o tym nie jest tylko dalszym oszukiwaniem mieszkańców ?
Zainteresowani sprawą doskonale wiedzą jaka jest tego możliwość. Zostali o tym pisemnie poinformowani przez sędziego komisarza. Wiedzą o możliwości procesowego unieważnienia przetargu. Jest to dla nich na pewno swego rodzaju światło w tunelu. Powinniśmy zatem wszyscy pomóc tym ludziom i ja taką pomoc deklaruję. Przeglądałem już oferty złożone mieszkańcom przez syndyka, widziałem operaty szacunkowe, dokumenty z szeregiem pomyłek. Były to dowody niestaranności i bałaganu ze strony syndyka. Teraz jednak czas na działania prokuratury. Czekam więc na ich dalsze kroki.
Dziękuję za rozmowę.