Zazwyczaj wybory sołtysów odbywają się krótko po wyborach do samorządów lokalnych. Sołtysi wybierani są, podobnie jak radni, na 4-letnie kadencje. Podobnie było w Księżycach w gminie Wiązów, gdzie przed dwoma laty zebranie wiejskie sołtysem wybrało Jarosława Wandycza.
Nie doczekał on jednak końca kadencji podając się wcześniej do dymisji. Decyzję tę podjął po tym jak zmienił miejsce zamieszkania i wykonywanie obowiązków sołtysa wsi stało się niemożliwe. W tej sytuacji burmistrz miasta i gminy Wiązów podjął decyzję o rozpisaniu wyborów uzupełniających.
Jedyną kandydatką była matka poprzedniego sołtysa, była radna gminna, Anna Wandycz, na którą oddano wszystkie ważne głosy. Wraz z nową sołtys mieszkańcy wybrali także 5-osobową radę sołecką.
Nad ważnością wyborów czuwali reprezentanci gminy Wiązów z burmistrzem miasta i gminy Henrykiem Ożarowskim na czele. Czas potrzebny komisji skrutacyjnej na przygotowanie kart do głosowania, liczenie głosów i sporządzanie protokołów burmistrz wykorzystał na zapoznanie się z potrzebami mieszkańców. Przedstawił też najważniejsze plany rozwoju gminy. Zdradził między innymi, nieoficjalną jeszcze wówczas informację o otrzymaniu dotacji z Urzędu Marszałkowskiego na rozbudowę wiązowskiej szkoły podstawowej i tamtejszego gimnazjum.
Tematem, który najbardziej nurtował mieszkańców była zapowiadana długo sprawa budowy nowego przedszkola w Wiązowie. Również tutaj Henryk Ożarowski zapewniał mieszkańców, że gmina takowe plany posiada i że w najbliższych latach powstanie w Wiązowie przedszkole zdolne pomieścić 150 dzieci, co w całości zaspokoić ma potrzeby mieszkańców gminy. Burmistrz wyjaśnił też zasadę działania obecnego systemu opieki nad najmłodszymi, polegającego na utrzymywaniu przedszkola w Wiązowie oraz kilku punktów przedszkolnych w największych wsiach gminy, co również teraz w sporym stopniu zabezpiecza potrzeby mieszkańców gminy, nie gwarantuje jednak komfortu, jaki można by uzyskać dzięki wybudowaniu nowej placówki.
Na zebraniu obecny był także dzielnicowy rewiru Księżyce sierż. Krzysztof Skrzypczak. Przybył on na zebranie by osobiście podziękować tym, którzy głosowali na niego w plebiscycie na najlepszego dzielnicowego. Okazję tę wykorzystał także do udzielenia krótkiej prelekcji na temat bezpieczeństwa. Rozdał też mieszkańcom wizytówki z rozszerzoną informacją o tym jak się z nim kontaktować, by kontakt ten możliwie usprawnić i ułatwić.