W południe 17 września, w ten szczególny w historii Polski dzień przedstawiciele samorządu, Sybiracy, kombatanci, uczniowie strzelińskich szkół oraz zaproszeni goście wzięli udział w odsłonięciu obelisku upamiętniającego Zesłańców Sybiru. Była to równocześnie uroczystość nadania rondu imienia Zesłańców Sybiru.
Choć dzień był bardzo chłodny, wielu zebranych przepełniała radość. Oto spełniło się jedno z ich marzeń. Dla Sybiraków bowiem słowa Jana Pawła II: „Pamięć zmarłym, żyjącym pojednanie!” stały się życiowym przesłaniem. Chcą, aby młodzi Polacy pamiętali o tych okrutnych czasach, w których żyli ich dziadkowie, rodzice czy krewni. O tysiącach ofiar deportacji, bezimiennych bohaterach, jakże często zaledwie kilkuletnich. Odsłonięty właśnie obelisk ma być tego trwałym symbolem.
– Deportacja był to bezwzględny i ludobójczy plan – mówił w swym przemówieniu Zdzisław Charowski Prezes koła Związku Sybiraków w Strzelinie. Już w czasie transportu na zesłanie, w bydlęcych wagonach umierały dzieci, starcy i słabi, a na katorżniczej pracy ginęli ich bliscy. Największe wywózki odbyły się 10 lutego, 13 kwietnia, 21 czerwca 1940 roku i 22 czerwca 1941 roku. Ogółem w wyniku deportacji, aresztowań i innych działań w okresie II wojny światowej na sybirze znalazło się ponad 1 milion 200 tysięcy obywateli Polski, w tym jak podają źródła było ponad 300 tysięcy polskich dzieci. Należy wspomnieć, że z tych 300 tysięcy do Polski powróciło około 70 tysięcy, a więc co 3 – 4 dziecko – mówił jeden z tych, którzy jako kilkuletnie dziecko trafił na Syberię. – Przetrwaliśmy te długie lata na „nieludzkiej ziemi”, w głodzie i chłodzie, bez pomocy lekarskiej, ale zachowując godność i przywiązanie do wartości, które przywieźli ze sobą nasi rodzice i które nam przekazali i kazali strzec.
Historia naszej Ojczyzny ma wiele tak tragicznych kart, te jednak należą do najgorszych. I chociaż tak wiele teraz mówi się o patriotyzmie, nie czyni się wcale kroków, by zachowywać pamięć o przeszłości. A spieszyć się trzeba. Gdy w 1990 roku powstawało strzelińskie koło Sybiraków liczyło 260 członków, dziś jest ich 110. Pewna stara sentencja mówi, że o historii należy pamiętać, zaś myśleć o przyszłości – i jest wielką mądrością. Znajomość historii tworzy poczucie przynależności do społeczeństwa, to zaś jest fundamentem każdego Narodu.