Sceny niczym z kryminalnego serialu rozegrały się na oczach zaskoczonych przechodniów w środę rano. Po godzinie 9 z banku wyszedł 77 – latek, który prawdopodobnie słysząc w mediach o kryzysie postanowił uchronić przed utratą swoje oszczędności. Po wybraniu z banku prawie 43 tys. zł zapakował je do torby. Nieopodal banku rzucił się na niego 18 – latek, przewrócił i wyrwał przerażonemu staruszkowi torbę. Za uciekającym przestępcą ruszył w pościg jednej z przechodniów. Po chwili obaj zaczęli się szarpać, a pieniądze z torby wysypywać na chodnik i ulicę. Walka trwała do chwili, kiedy uciekający chwycił leżącą na ziemi belkę nabitą gwoździami i usiłował nią uderzyć ścigającego. Udało mu się uciec, jednak pozostawił torbę z większością pieniędzy. Rozsypane banknoty wspólnie zbierali przechodnie przekazując je bohaterowi tego zdarzenia. W sumie udało się odzyskać prawie 37 tys. zł, a zatem zdecydowana większość wypłaconych przez pokrzywdzonego pieniędzy.
Strzelińscy policjanci szybko ustalili i zatrzymali sprawcę tego rozboju. To od dawna popadający w konflikty z prawem mieszkaniec Strzelina. Niestety pomimo jego młodego wieku wyrażenie „od dawna” jest jak najbardziej na miejscu. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu, zaś następnego dnia decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Grozi ma nawet 12 lat więzienia.
Zdarzenie to jest po prostu szokujące. W biały dzień, na oczach przechodniów nastolatek napada na osobę w podeszłym wieku kradnąc oszczędności życia. Tym bardziej cieszy postawa świadków napadu. Przede wszystkim mężczyzny, który bez chwili namysłu ruszył w pościg za bandytą. Budujące jest też zachowanie innych osób, które zbierały rozsypane pieniądze i uczciwie oddały pokrzywdzonemu. Cieszymy się i jesteśmy dumni, że mieszkamy pośród takich właśnie ludzi. Mamy również nadzieję, że uda nam się przekonać skromnego bohatera tego wydarzenia do wywiadu dla naszej gazety. Wiemy już, że gratulacje za obywatelską postawę odbierze z rąk szefa strzelińskiej policji.
