Pomysłodawcami uczczenia osoby Ojca Pio byli ks. Piotr Semeniuk oraz ks. Antoni Ablam. Chcieli oni odejść od kanonu wywyższania na piedestał Jana Pawła II i przypomnieć o równie szlachetnym człowieku jakim był włoski kapucyn.
Koszt wykonania dzwonu wyniósł mieszkańców wsi około 16 tysięcy złotych. Należy wspomnieć, że to generalnie społeczność wiejska przy drobnej pomocy sponsora zebrała gotówkę na wykonanie przedmiotu. Pojawienie się dzwonu w Kościele w Wyszonowicach wiąże się z jeszcze jednym wydarzeniem zainicjowanym przez lokalną społeczność. Otóż trwa proces sprowadzenia do Kościoła relikwii św. Ojca Pio. W San Giovanni Rotondo, miejscu szczególnego kultu postaci świętego, padają właśnie ostateczne decyzje co do ściągnięcia Jego relikwii. Wiąże się to z kolejnymi kosztami, ale jak zapowiadają mieszkańcy, zrobią wszystko co w swojej mocy aby dokończyć zaczęte procedury. Nieukrywaną oni faktu, że przydałaby się pomoc sponsorów, którzy wspieraliby realizację tego zadania. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z oczekiwaniami, jeszcze w tym roku, przed Świętami Bożego Narodzenia w Kapliczce pw. Św. Jadwigi w Wyszonowicach spoczną relikwie Świętego Ojca Pio.