Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Strzelin
Torba magiczna, bo ekologiczna

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Każdy z nas może za Horacym powtórzyć: „Zbudowałem pomnik trwalszy od spiżu”. Pomnikiem tym, nie przynoszącym nam jednak chluby są… śmieci.

Przed tygodniem pisaliśmy o trzech prostych zasadach ekologii nazywanych „3U” – unikaj, używaj ponownie, utylizuj lub z angielskiego reduce, reuse, recycle czyli „3R”. Nasza cywilizacja stworzyła przedmioty, które mają szansę przetrwać nawet tysiące i miliony lat. Są nimi odpady, których każdy z nas co roku wyrzuca około 300 kg. Niestety świadomość proekologiczna jest w naszym kraju jeszcze bardzo niska, a wysokość i nieuchronność kary za zaśmiecanie naturalnego środowiska - wciąż niewystarczające. Stąd przydrożne lasy pełne są nielegalnych wysypisk, z których cieszyć się będą jedynie archeologowie przyszłości. Śmieci komunalne zasypują świat w zastraszającym tempie.

Jednak nie zniszczenie krajobrazu jest najgorsze dla środowiska i ludzi. Dzikie składowiska odpadów mogą stać się źródłem dodatkowych zagrożeń. Podsiąkanie wód w miejscach składowania może spowodować wypłukiwanie substancji szkodliwych dla zdrowia np. metali ciężkich, a tym samym zagrożenie dla wód powierzchniowych, podziemnych oraz gleby.

Ponieważ na odpadach i śmieciach znakomicie rozwijają się drobnoustroje oraz niektóre gatunki grzybów, stwarza to dodatkowe niebezpieczeństwo zatrucia otoczenia np. mykotoksynami czy też bezpośrednio chorobotwórczymi gatunkami drobnoustrojów. Specyficzny rodzaj zagrożenia powodują resztki żywności, które stają się powodem niekontrolowanego wzrostu niektórych gatunków zwierząt, np. szczura wędrownego czy muchy domowej, które to gatunki są roznosicielami wielu niebezpiecznych chorób.

Ile zatem potrzeba czasu, by wyrzucone przez nas śmieci uległy biodegradacji ? Weźmy na przykład zwykłą, stalową puszkę po konserwie. Potrzeba nawet 100 lat, by natura dała sobie z nią radę. Z puszką aluminiową nie pójdzie już tak „łatwo”. Jeśli nie poddamy jej recyklingowi, rozkładać się będzie nawet do 250 lat, bo metal ten jest znacznie mniej wrażliwy na korozję. Także inne przedmioty codziennego użytku bardzo długo ulegają biodegradacji.

Zwykła gazeta jedynie miesiąc, ale już wełniana skarpetka – rok , wyrzucony papieros - 2 lata, bo końcówka filtrująca zawiera syntetyczny octan celulozy, którego bakterie i grzyby „nie znają”. Guma do żucia jak wiemy ma tendencję do przyklejania się do podeszwy przechodniów. To pierwszy, mechaniczny etap rozkładu. Później, na skutek działania światła i tlenu atmosferycznego, staje się krucha. Jednak całkowicie rozkłada się dopiero po 5 latach. Jednorazowa pielucha trwać będzie w miejscu jej wyrzucenia nawet 20 lat.

Jednak prawdziwymi rekordzistami są szkło i plastik. Szkło jest bardzo odporne na rozkład. Znaleziono zachowane w doskonałym stanie koraliki datowane na ok. 2000 lat p.n.e. Grubość witraży katedry w Chartres w ciągu ośmiu wieków zmniejszyła się o zaledwie dwa milimetry. Według specjalistów gruba szklana butelka pozostanie po nas nawet setki tysięcy, jeśli nie miliony lat. Podobnie rzecz się ma z plastikami.

W ostatnim pięćdziesięcioleciu powstały bardzo trwałe opakowania z polietylenu czy polichlorku winylu (PCV). Plastik nie ulega rozkładowi pod wpływem kontaktu z wodą, gdyż jej nie chłonie. Stąd opakowania z tworzywa wytrzymają próbę setek tysięcy lat. Do grona tych wątpliwych rekordzistów dorzucić można jeszcze styropian. Choć to materiał bardzo funkcjonalny, jednak pod względem szkód, jakie przynosi naturalnemu środowisku, dorównuje plastikom.

Po lekturze tych szokujących dla większości z nas informacji trudno zatem nie przyznać racji inicjatorom kampanii, nawołujących do odchodzenia od jednorazowych toreb foliowych na rzecz bawełnianych zwanych ekologicznymi.

Foliówka bowiem rozłoży się dopiero po kilkuset nawet latach, ekotorba jest więc magiczna, bo zniknie po kilku miesiącach. Dlatego też w ramach proekologicznego programu inicjowany przez burmistrza Miasta i Gminy Strzelin zakupiono większą ilość takich toreb, które rozdawane są w szkołach gminnych w trakcie zajęć i konkursów ekologicznych. Szczerze zachęcamy do przyłączenia się do tej inicjatywy, by nie budować już haniebnego pomnika ze śmieci.


RH



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Środa 8 maja 2024
Imieniny
Kornela, Lizy, Stanisława

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl