Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Strzelin
Rok intensywnej pracy

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Kontynuując nasz cykl wywiadów z lokalnymi politykami, samorządowcami i znanymi osobami życia publicznego, dziś spotkanie z Wojciechem Bochnakiem.

Nasz rozmówca jest nie tylko wójtem gminy Kondratowice, ale i delegatem PZPN, doradcą wojewody dolnośląskiego oraz przewodniczącym Platformy Obywatelskiej w powiecie strzelińskim.

Jak ocenia Pan zeszły rok z punktu widzenia wszystkich pełnionych przez pana funkcji?

Rok 2008, który mamy za sobą, był przede wszystkim rokiem bardzo pracowitym. Były to w większości sukcesy, choć zdarzały się porażki, jak zawsze w życiu. Natomiast oceniam ten czas jako bardzo dobry. Był to rok intensywnej pracy, wielu inwestycji w gminie, wielu spraw w moim życiu poza gminą czyli w Polskim Związku Piłki Nożnej, wielu wydarzeń medialnych, o których pisała prasa ogólnopolska, intensywnej pracy również w sferze doradzania panu wojewodzie, bo dokonywaliśmy wielu zmian odpolityczniania samorządu i innych instytucji, którymi on zawiaduje i to się udało.

W powiecie strzelińskim i regionie jest pan najmłodszym wiekiem wójtem. Co udało się zrealizować w gminie Kondratowice ?

Wykonaliśmy kilka bardzo ważnych inwestycji, do których zaliczyłbym przede wszystkim uregulowanie spraw dróg dojazdowych w niektórych miejscowościach, jak Księgienice, Kowalskie czy Żelowice. Te drogi przez wiele lat nie były remontowane. Przejęliśmy je od Agencji Nieruchomości Rolnych. W tej chwili otrzymaliśmy 300 tysięcy zł na remonty dróg. Zrealizowaliśmy także zadanie budowy boiska Orlik 2012 w Kondratowicach. Jest to zadanie zakończone w sensie samych boisk, zaś jeśli chodzi o zaplecze, to walczymy z ministerstwem, by odstąpiło od egzekwowania naszego obowiązku postawienia tam szatni. Uważamy, że w tym miejscu nie jest to racjonalne. Mam nadzieję, że ministerstwo wyrazi na to zgodę i czekamy na decyzję. Z boisk korzystać będzie młodzież z całej gminy i nawet w tej chwili, kiedy rozmawiamy, gra tam młodzież z Księgienic.

Jeśli chodzi o inne inwestycje, to przede wszystkim przygotowywaliśmy się do składania wniosków o środki zewnętrzne m.in. na ośrodek zdrowia, gdzie przeszliśmy wszystkie procedury i w tej chwili czekamy na ostateczną decyzję zarządu. Na budowę ośrodka zdrowia pozyskamy prawie 2 miliony złotych i myślę, że tu nie będzie już niespodzianek. Przygotowujemy się także do aplikacji środków na kanalizację, walczymy o 11 milionów. Czy to się uda, będziemy wiedzieć za kilka miesięcy, ale wcześniej trzeba to było przygotować. Poza tym realizowaliśmy małe zadania w każdej wsi i praktycznie udało się wykonać po dwa w każdym sołectwie. Rzeczą zupełnie nową było zamontowanie lamp solarnych, których wydajność sprawdzamy. Trzy takie ekologiczne lampy zamontowaliśmy jako pierwsi na terenie powiatu strzelińskiego, a znajdują się one w Janowiczkach i Błotnicy. Wspólnie z powiatem realizowaliśmy wniosek dotyczący chodników w Kondratowicach, Żelowicach i Karczynie. Te zadania są na ukończeniu, bo choć w poprzednim roku zostały zakończone, nie są jeszcze odebrane.

Wiem, że nie są to jedyne zadania zrealizowane wspólnie ze starostwem powiatowym.

Rzeczywiście. Udało się na przykład pomyślnie zrealizować zbiórkę azbestu. Jesteśmy pierwszą gminą na Dolnym Śląsku, która ten proces rozpoczęła. Jest on trudny i wymaga wiele biurokracji od mieszkańców, co ich bardzo denerwuje, ale niestety to nie mój wymysł. Gmina płaci za zdjęcie i utylizację azbestu, mieszkańcy wykonują sami zadaszenia. Mamy już zdjęte trzy czwarte azbestu i jest to naprawdę duży sukces, bo mieszkańcy nie wdychają rakotwórczych substancji. Poza tym oczywiście wiele było typowych małych zadań bieżących, jak czyszczenie rowów, naprawa mostków itp. Remontujemy wszystkie świetlice na terenie gminy. Wykonuje to grupa interwencyjna zatrudniona wspólnie z Powiatowym Urzędem Pracy. Tu muszę zaznaczyć, że nasza współpraca z urzędem, z dyrektor Anną Horodyską, układa się wzorowo. Mamy na każdej wsi świetlicowe zatrudnione dzięki finansowaniu z urzędu pracy. Mamy wspólnych pracowników, którzy wykonują roboty przy drogach gminnych, ale i powiatowych.

Rzeczywiście jeśli chodzi o tak mała gminę, to bardzo wiele działań. Co jednak uważa Pan za najważniejsze osiągnięcie, powód do dumy i osobistej satysfakcji ?

To przede wszystkim wykonanie milowego kroku, by stworzyć u nas ośrodek zdrowia na miarę XXI wieku. Było to dla mnie zadanie numer 1, można powiedzieć sztandarowe, które obiecywałem podczas kampanii wyborczej. Ośrodek zdrowia w Prusach już niedługo będzie się nadawał do zamknięcia, zatem planowana budowa nowego, to największy sukces, bo zdrowie naszych mieszkańców jest najważniejsze. Natomiast zadanie numer 2 to kanalizacja i jest ono zarazem najtrudniejsze, najdroższe do wykonania i mało popularne, bo trzeba będzie płacić rachunki za ścieki. Gminy muszą się z tym uporać do 2015 roku, a obecnie gmina Kondratowice nie ma w ogóle kanalizacji. Trzeba sobie to powiedzieć uczciwie – temat ten przez wiele lat był zaniedbywany. Chciałbym przy okazji naszej rozmowy podzielić się zupełnie nową informacją, która jest dla mnie szczególnie ważna. Udało mi się bowiem pozyskać dla gminy rzetelnego podatnika, którego do tej pory nie mieliśmy. Ciągle borykaliśmy się z tym, że kopalnia w Górce nigdy nie płaciła podatków. Odzyskaliśmy w ubiegłym roku 2 miliony zł zaległych podatków, a teraz kopalnie tą przejęła firma Mota Engil z Krakowa, ta sama, która budowała wiadukt na ul. Dzierżoniowskiej w Strzelinie. To bardzo dobry podatnik. Kilka dni temu Mota Engil kupiła również kopalnię w Janowiczkach. Ważne jest, by ten dobry podatnik okazał się też dobrym inwestorem. Prezes Rink na spotkaniach z mieszkańcami zadeklarował współpracę, by zminimalizować uciążliwości ze strony kopalni. Powołano już nawet zespół, w którego skład wchodzą też mieszkańcy, mający wypracować optymalne koncepcje pracy zakładów chroniące mieszkańców przed zapyleniem.

Skoro najważniejsze jest powstanie przychodni, kiedy będzie można powiedzieć, że zadanie jej budowy będzie zrealizowane w całości ?

Ten nowoczesny ośrodek zdrowia powinien być wybudowany do marca przyszłego roku. To jednak nie jedyne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa mieszkańców. Przed dwoma laty zakończyliśmy budowę remizy strażackiej w Prusach. W tej chwili wyposażyliśmy ją w bardzo nowoczesny sprzęt do ratownictwa, akcji przeciwpożarowych, kupiliśmy samochód pożarniczy dla OSP Prusy i mamy teraz dwie jednostki przygotowane do ratowania życia, zdrowia i mienia mieszkańców. To również jeden z celów, które udało nam się zrealizować.

Czego zatem nie udało się w zeszłym roku zrealizować ?

Niestety procedury unijne, które trwają w urzędzie marszałkowskim bardzo długo, nie pozwoliły wykonać zadań w ramach tworzenia placów zabaw z programu Odnowa Wsi. Liczyliśmy na to, że będziemy te place realizować już w ubiegłym roku. Udało się stworzyć takie miejsca jedynie w Kondratowicach i Komorowicach, ale pozostałe wsie też tego oczekują. Trwa to już zbyt długo i wiem jak jest odbierane, skoro wójt mówi o tym na każdym zebraniu od dwóch lat. Teraz mam nadzieję, że wykonamy to w tym roku, bo prace w urzędzie marszałkowskim nabrały tempa. Tu chciałbym dodać, że nie wiem jeszcze jak długo trwać będzie budowa kanalizacji. Przeszliśmy co prawda preselekcję, ale to czy nam się uda pozyskać środki, nie wiadomo. Przypomnę, że kanalizacja na terenie naszej gminy to koszt 30 milionów złotych, a możemy rocznie przeznaczyć milion do półtora miliona złotych na inwestycje w ogóle. Zatem bez pieniędzy zewnętrznych nie ma o czym rozmawiać. To ogromne wyzwanie.

Część planów na ten rok już zatem znamy. Co jeszcze gmina zamierza zrealizować w tym roku ?

Chcemy przebudować centralną część Kondratowic przed urzędem gminy, który w chwili obecnej nie jest właściwą wizytówką gminy. Obejmie to ul. Nową i część ul. Słowiańskiej. Będzie to tzw. remont przestrzeni publicznej, gdzie mieszkańcy będą mogli przyjść, usiąść, ma być to miejsce spotkań. Będzie tam tylko i wyłącznie zieleń, piękny granit, bo przecież gmina nasza granitem stoi i liczymy też na twórczość naszych artystów. Inne zadania to przede wszystkim przejmowanie dróg od Agencji Nieruchomości Rolnych i remonty tam, gdzie jest to jeszcze możliwe. Rozpoczęliśmy też program wspólnie z komisją rolnictwa i radą gminy, że będziemy co roku około dwóch dróg śródpolnych wykonywać dla rolników. Takie dwie drogi na pewno zakończymy w Podgaju i chcemy ruszyć z drogą w Czerwieńcu. Oczywiście tworzyć będziemy też place zabaw, o czym już wspominałem. Bardzo ciekawą inicjatywą jest projekt, który realizujemy wspólnie z partnerską gminą czeską, na który otrzymaliśmy 34 tys. euro, dla piłkarzy, strażaków i dzieci naszych szkół. Będą wspólne zawody strażackie, wymiana uczniowska, wspólne mecze piłkarskie.

Mówił Pan o bardzo wielu inicjatywach wypada więc życzyć Panu i gminnym urzędnikom wytrwałości w realizacji tych zadań. Czego jednak życzyłby sobie w tym roku Wojciech Bochnak ?

Prywatnie ? Mniej życia w biegu, więcej czasu dla siebie i spokoju, którego bardzo mi brakuje. Niestety zrealizować to marzenie będzie bardzo trudno.

Życzę zatem w imieniu redakcji Expressu Strzelińskiego, by marzenie to udało się zrealizować ,choćby w części. Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał Robert Harhala


Roberta Harhala



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 25 kwietnia 2024
Imieniny
Jarosława, Marka, Wiki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl