W samo południe w środę 4 marca łuk drogi na ul. Borowskiej przy budynkach mleczarni zasłonił dym spalanych traw. Kierowcy jadący od strony ul. Dzierżoniowskiej wjeżdżali w ścianę dumy, zaś ci z przeciwka nagle, na łuku tracili widoczność. Na szczęście trwało to chwilę, jednak wywołało u kilku kierowców wzrost ciśnienia i to na pewno nie w oponach. To przypomina, że wiosenne porządki, za które niebawem się weźmiemy, mogą powodować wiele problemów i warto zawczasu to przewidzieć.
Zadymienie pasa drogowego stanowi poważne zagrożenie bezpieczeństwa użytkowników dróg, zwłaszcza w miejscach niebezpiecznych. Bardzo często z tego powodu dochodzi do wypadków i kolizji, zarówno na drogach lokalnych, jak i trasach szybkiego ruchu. Za wykroczenie to grozi grzywna i konsekwencje ewentualnych roszczeń za spowodowane uszczerbki na zdrowiu oraz szkody materialne. Dlatego oczyszczając ogrody, posesje i inne miejsca znajdujące się w bezpośrednim sąsiedztwie dróg, warto sprawdzić kierunek wiatru i przewidzieć możliwe problemy. Zdecydowanie lepiej jest bowiem zapobiegać, niż karać, czy kary płacić.