Tej podróży nigdy nie zapomną pasażerowie pociągu relacji Wrocław – Kłodzko. Około godziny 9 ku zaskoczeniu wszystkich młody mężczyzna otworzył okno wagonu po czym wyskoczył popełniając w ten sposób samobójstwo na oczach wszystkich. Pociąg zatrzymał się w trybie awaryjnym jednak pomocy nie było komu udzielać – mężczyzna zginął na miejscu. Nikt nie wie co skłoniło go do takiego strasznego czynu. Wyjaśniać to będą policjanci prowadzący w tej sprawie postępowanie pod nadzorem prokuratury.
Postój pociągu trwał dwie godziny, jednak pasażerowie mogli kontynuować podróż podstawionym specjalnie drugim składem. Na miejscu pozostali tylko bezpośredni świadkowie tego tragicznego zdarzenia, którzy choć było to dla nich traumatyczne wydarzenie, pomagali policjantom odtworzyć ostatnie chwile życia samobójcy.