Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło dzisiaj na drodze krajowej nr 39 w okolicach Wiązowa. Ok. godz. 8 rano jadący drogą samochód ciężarowy MAN przewożący mrożonki, podczas manewru omijania rowerzysty, złapał pobocze i wylądował w rowie.
Zdarzenie miało miejsce 2 km od Wiązowa. Nikomu nic się nie stało.
Samochód leżał w rowie ponad 9 godzin zanim go wyciągnięto. Oczekowano bowiem na drugą cieżarówkę gdzie przeładowano mrożonki. Około 17.00 podstawiona chłodnia odjechała w dalszą podróż. Wyciągnięcia ciężarówki z rowu podjęła się firma ,,Hol Service'' z Oławy, bowiem na naszym terenie żadna z pomocy drogowych nie posiada tak dużych samochodów aby podjąć się takiego zadania.
W akcji brał m.in udział samochód Kraz z ponad 600 konnym silnikiem.
Droga była zablokowana dopiero od godziny 17.30 przez ok. 2 godziny na czas wyciągnięcia samochodu z rowu.