O tej inwestycji od dawna wyczekiwanej przez mieszkańców Szczawina i kierowców pisaliśmy przed paroma miesiącami. Zgodnie z zapowiedziami Starosty Strzelińskiego Artura Gulczyńskiego prace przy projekcie są coraz bardziej zaawansowane. – Wyłoniono już inżyniera kontraktu – mówi Starosta – Ogłoszony zostanie niebawem przetarg na wyłonienie wykonawcy, więc obecnie firmy zamierzające złożyć ofertę badają warunki inwestycji. Zadanie zaplanowano na dwa lata, przy czym już w tym roku wybudowany będzie nowy wiadukt, zaś w przyszłym odcinek drogi od mostu do skrzyżowania z droga wojewódzką. Przewidywane tempo robót jest bardzo duże dlatego prace ruszyć mają jeszcze w pierwszej połowie roku – zapewnia Artur Gulczyński.
Fundusze na realizację projektu pn. „Przebudowa ciągów komunikacyjnych prowadzących do Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Podstrefa Strzelin oraz strefy aktywności gospodarczej przy ul. Energetyków w Strzelinie” będą pochodziły z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Dolnośląskiego. Całkowita wartość przedsięwzięcia to około 7,7 mln. zł, zaś udział środków zewnętrznych to około 3,9 mln zł. To projekt wyjątkowy, bowiem sukces zawdzięcza między innymi znakomitej współpracy Powiatu z Gminą Strzelin. Wyznacza to niewątpliwie nową jakość współpracy samorządów i jest potwierdzeniem znanej tezy, że zgoda buduje. Budowa wiaduktu w Szczawinie była planowana od kilku lat. Teraz inwestycja obejmie jeszcze modernizację ulicy Glinianej w Strzelinie.
Dotychczasowy most będzie rozebrany i w miejscu tym pojawi się zupełnie nowa konstrukcja. Opierała się będzie na dwóch skrajnie umieszczonych podporach co oznacza, że wiadukt będzie nieco wyższy i krótszy niż obecnie. Ten ważny element infrastruktury drogowej pozwoli nie tylko znowu dojechać strefy aktywności gospodarczej przy ul. Energetyków w Strzelinie i elewatorów zbożowych, ale również ominąć miasto kierowcom zmierzającym w kierunku zachodnim. Najbardziej cieszyć się będą zapewne mieszkańcy Szczawina, którzy teraz jadąc z Wrocławia mijają swe posesje o kilkadziesiąt metrów, jednak muszą objechać całe miasto by wrócić do domu.