To miejsce bardzo zdradliwe. Jadąc od strony Strzelina, mijamy Mikoszów i na dobrej jakości jezdni, rozpędzamy się znacznie, by zaraz zwolnić zaskoczeni wynoszeniem auta na zakrętach poprzedzających wieś. Kierowcy nieznający drogi są zaskoczeni dużym kątem łuku na samym wjeździe do Piotrowic. Jedynie znaczne ograniczenie prędkości pozwala trzymać się prawego pasa ruchu bez zjeżdżania lub nawet przekroczenia osi jezdni. Tam właśnie dochodzi do kolizji i wypadków, choć najczęściej do chwili grozy, którą przeżywają kierowcy zaskoczeni widokiem innego auta jadącego wprost na nich.
Dotyczy to zarówno jadących od Strzelina, jak i z drugiej strony, bo wszyscy sprawiedliwie nic nie widzą. Sprawę komplikuje jeszcze wyjątkowy zły stan nawierzchni jezdni wzdłuż całej wsi. To zmusza do uciekania na środek drogi i odwraca uwagę kierowców od sytuacji przed nimi.
Jeżeli ponad wszystko cenimy sobie nasze życie i zdrowie, to dojeżdżając do Piotrowic oraz w samej miejscowości, zwolnijmy. Cóż znaczy stracić minutę w podróży przy zagrożeniu utraty wszystkiego. Szerokiej i bezpiecznej drogi !