Wraz z początkiem lipca odwiedziliśmy Lidię Woźniakowską – mieszkankę Strzelina, która mieszkając w bloku wyhodowała drzewo bananowca. Pani Lidia zajmuje się drzewkiem już od kilku lat, oprócz tego który zakwitł Pani Lidia posadziła już następnego. Jest to o tyle dziwne zjawisko, że w naszym klimacie tego rodzaju drzewa nie rodzą owoców. Można się więc zastanowić nad tym czy właścicielka bananowca ma tak świetną rękę i potrafi doskonale zadbać o rośliny, czy może nasz klimat tak bardzo się zmienia i takie zjawiska nie będą już większym zaskoczeniem. Banany są przedstawicielami flory międzyzwrotnikowej i występują głównie na terenie Azji, Afryki i Australii. Pani Lidia na pytanie jak to się stało?? odpowiada – Sama do końca nie wiem. Dbałam o nie jak o wszystkie inne kwiaty i rośliny, które posiadam. Byłam zaskoczona, gdy zobaczyłam owoce na drzewie. Nie są tak duże jak banany hodowane za granicą, ale jak na nasze warunki wyglądają bardzo apetycznie.
Strzelin
Zmiana klimatu, czy dobra ręka …
2009-07-03, 00:00
autor: Agata Jurczak
To dość nietypowa sytuacja, która była zaskoczeniem nie tylko dla właścicielki wyhodowanego bananowca, ale też dla wszystkich osób, które zobaczyły jego piękne i dojrzałe owoce.
Agata Jurczak