O fakcie tym poinformowała nas jedna z czytelniczek. Twierdziła, że dziura pojawiła się kilka dni wcześniej i że nikt na zaistniałą sytuację nie reaguje. Kiedy udaliśmy się na miejsce, okazało się, że jednak podjęto już środki, by naprawić powstałe szkody.
Zastaliśmy tam pracowników zrywających asfalt i poszerzających otwór w ziemi. W kilka chwil wyszło na jaw co było przyczyną nieszczęścia. Mniej więcej dwa metry pod ziemią pękła rura i woda z niej cieknąca powoli, ale systematycznie powodowała wypłukiwanie materiału pod drogą.
Niestety, takie awarie czasem się zdarzają. System kanalizacyjny ma już swoje lata i od czasu do czasu może pojawić się jakaś nieszczelność, która spowoduje kolejne problemy. Pozostaje nam mieć nadzieję, że będą one jak najrzadsze.