W obradach uczestniczyło wszystkich 15 radnych. Specjalnym gościem był proboszcz parafii w Gnojnej, którzy przybył, by przekonać radnych do dofinansowania remontu tamtejszej świątyni. Przed przegłosowaniem porządku obrad burmistrz zdecydował się wnieść 3 dodatkowe punkty. Jak zwykle chodziło o zmiany w budżecie. Burmistrz wnioskował też o wycofanie uchwały o powołaniu straży miejskiej. Powodem był brak korespondencji od komendanta wojewódzkiego. Zaznaczono jednak na wstępie, że gmina nie wycofuje się z powołania straży. Punkt ten skreślono jednomyślnie.
Radni przyjęli też pomysł kosmetycznych zmian w projekcie uchwały o dotacjach dla kościołów. Oddawali głosy za wprowadzeniem autopoprawki w budżecie. Jednomyślnie głosowali też w sprawie długoterminowego kredytu, który niebawem obciąży konto gminnej kasy. Jednomyślnie przyjęli też protokół z poprzedniej sesji.
Następnie burmistrz Henryk Ożarowski w skrócie ogłosił swoje działania w czasie od ostatniej sesji. Doniósł o rozstrzygnięciu postępowania konkursowego w sprawie budowy przedszkola. Kosztorys inwestorski zakładał koszt inwestycji na poziomie 6,3 mln. Po rozstrzygnięciu wiadomo już, że uda się tego dokonać już za 3,7 mln. -J est to najlepszy czas na prowadzenie dużych zadań inwestycyjnych – cieszył się burmistrz. Przetarg wygrała Spółdzielnia Wielobranżowa ze Środy Śląskiej. Szef gminy zapowiedział też budowę kilku placów zabaw na terenie gminy. Już 13 lipca odbędzie się otwarcie ofert. Pieniądze na ten cel są już zabezpieczone.
Henryk Ożarowski doniósł radnym o przebudowie kanalizacji deszczowej na remontowanej gruntownie ul. Świerczewskiego. - Praktycznie wymieniliśmy ją w 100 proc. Obfite deszcze przeszkodziły trochę w realizacji zadania, ale nie ma obawy o ewentualne przesunięcie terminu. Do września na pewno zdążymy – uspokajał burmistrz.
Burmistrz poinformował też o kolejnym kroku w kierunku informatyzacji gminy. Już niebawem umożliwione zostanie interesantom załatwianie spraw za pośrednictwem internetu, co będzie pionierskim projektem na naszym terenie.
Henryk Ożarowski wspomniał też o możliwości dofinansowania przez gminę zakupu podręczników. O środki na ten cel ubiegać będą mogli się rodzice dzieci z klasy 1, 2 i 3 szkoły podstawowej oraz 1 klasy gimnazjum. Burmistrz potwierdził też wcześniejsze zapewnienia, że we wrześniu najzdolniejsi uczniowie z gminy pojadą na wycieczkę do sejmu. W organizacji pomoże poseł Norbert Raba.
Burmistrz podsumował też niedawne Dni Wiązowa. Cieszył się z pogody i wyśmienitej frekwencji.
Wspomniał o akcji krwiodawstwa. - Akcja przeszła moja najśmielsze oczekiwania – mówił burmistrz. Zapowiedział powtórzenie jej 22 lipca w Wiązowie. Zawiązał się komitet honorowy, który kwestuje na rzecz chorego Dawidka Kuźmińskiego, dla którego krwiodawcy tak licznie stawili się oddać ten jeden z najcenniejszych darów. Burmistrz wydał zgodę na prowadzenie kwesty. Pieniądze można wrzucać do puszki w salonie prasowym w rynku. Można także wpłacać je do kasy Banku Spółdzielczego w Wiązowie. Wówczas obecna na sesji sołtys Księżyc Anna Wandycz ogłosiła, że wieś Księżyce zebrała i przekazała na rzecz chłopca 675 zł.
Następnie na podstawie poprzednio podjętej uchwały ogłoszono wyniki konkursu na powołanie aplikanta Straży Gminnej. Wybrani zostali Dariusz Białkowski z Łojowic oraz Mariola Woźniak z Gułowa. Obecnie kandydaci przebywają na specjalistycznym kursie w Gdańsku. Po jego ukończeniu złożą jeszcze egzamin przed komendantem wojewódzkim policji.
Następnie radni rozpoczęli głosowania. Jako pierwszą podjęli uchwałę, która „spadła” z porządku obrad podczas poprzedniej sesji, wywołując przy tym niemałe kontrowersje. Mowa o projekcie uchwały w sprawie udzielenia dotacji na remont kościołów. Projekt przeczytał sekretarz gminy Jerzy Krochmalny. Wspomniał o powodach usunięcia projektu spod głosowania podczas poprzedniej sesji. - Teraz wnioski złożono kompletne – argumentował. 4 wnioski wpisały się w uchwałę. W myśl projektu dotacje otrzymają kościoły z Jutrzyny, Gnojnej i Jaworowa. Łącznie magistrat sfinansuje prace o wartości 50 tys. zł. Radna Teresa Szczypel wyjaśniła dlaczego wszystkie kwoty z projektów zostały pomniejszone. - Rada na ten cel miała przygotowane 50 tys, a projekty opiewały na 4 tys. i więcej – argumentowała. Ostatecznie różnice podzielono przez liczbę złożonych projektów. Każdy z nich uszczuplono następnie o taką samą kwotę. Radny Stanisław Dunaj w imieniu komisji finansów zaopiniował projekt uchwały pozytywnie. Radni jednomyślnie podjęli decyzję o przyjęciu uchwały.
Chwilę potem dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej Ewa Wyka ogłosiła, że 30 sierpnia w Witowicach odbędą się dożynki gminne. Zapowiedziała, że ze względu na szkody, jakie obfite opady wywołały na polach, nie będzie wielkich gwiazd. - Nie stać nas na to – mówiła. Będą za to prezentacje wsi i liczne konkursy. - Emocji i zabawy z całą pewnością nie zabraknie – gwarantowała Ewa Wyka.
Później skarbnik gminy przeczytała projekt autopoprawki budżetu. Gmina przekazać ma 400 tys dla starostwa powiatowego na wspólną inwestycję na ulicy Daszyńskiego i Biskupickiej. W nowej wersji budżetu pojawi się też kwota 1,5 mln zł na zakup budynku Banku Spółdzielczego na ul. Pocztowej. W związku z podtopieniami przesunięciu ulegną też niewielki środki potrzebne na niwelowanie związanych z tym strat. Nowela przewiduje także środki na dalszą informatyzację gminy. Projekt zakłada zaciągnięcie kredytu, który sfinansować ma powstały deficyt. Ten z kolei przeznaczony jest na działania inwestycyjne. Ustalony deficyt sięga obecnie ponad 7,8 mln zł. W związku z nowelizacją budżetu przesunięto środki na zakup samochodu dowożącego dzieci ośrodka w Mikoszowie. Zakup ten zrealizowany będzie dopiero w przyszłym roku. Przewodniczący Stanisław Dunaj z komisji finansów pozytywnie zaopiniował projekt uchwały. Za jej przyjęciem głosowało 15 radnych.
Kolejnym krokiem było w konsekwencji przyjęcie uchwały w sprawie zaciągnięcia kredytu długoterminowego. Projekt radnym ponownie zaprezentowała skarbnik gminy. Do wys. 584 469,61 zł z przeznaczeniem na częściowe sfinansowanie deficytu. 400 tys na spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań. Spłata nastąpić ma w latach 2010 - 2019 z dochodów gminy. Również tutaj opinia komisji była pozytywna. Radni nie mieli żadnych pytań. Za zaciągnięciem kredytu zagłosowało wszystkich 15 radnych. Uchwała została jednogłośnie podjęta.
Dalej radni głosowali w sprawie wyodrębnienia środków na fundusz sołecki. Decyzja rady dotyczy środków, jakie sołectwa otrzymają w przyszłym roku budżetowym. Komisja i tym razem wyraziła opinię pozytywną. Za uchwałą zagłosowali wszyscy radni.
Po krótkiej przerwie radni podjęli uchwałę w sprawie ogłoszenia konkursu na najładniejszą zagrodę, sołectwo i najbardziej zadbany budynek w gminie Wiązów. Nie było zastrzeżeń i pytań w stosunku do projektu uchwały. Radni i tym razem zagłosowali jednogłośnie. Było to ostatnie głosowanie przed wakacyjną przerwą.
W wolnych wnioskach radny Pabian zwrócił uwagę na szkody, jakie rolnicy ponieśli w związku z opadami deszczu. Podobnie jak wielu obecnych na sesji sołtysów wskazał on problem niedrożnych rowów wzdłuż dróg powiatowych, jako jeden z powodów podtopień na polach. Również sołtysi zwrócili uwagę na brak należytego kontaktu ze starostwem powiatowym. Czują się ignorowani. Odpowiedzi na składane w starostwie pisma są według nich lakoniczne. W każdym z nich starostwo odżegnuje się od wykonywania koniecznych robót konserwacyjnych na będących jego własnością obiektach, przekazując te obowiązki na barki rolników. Sołtysi podnieśli problem braku jakiejkolwiek konserwacji rowów wzdłuż dróg powiatowych. Ich zdaniem właśnie dlatego woda z opadów przelewa się na pola, czyniąc rolnikom straty. Starostwo umywa ręce, od lat nie sprząta też swoich dróg i mostów, nie kończy rozpoczętych nawet 7 lat temu inwestycji, jak np. chodnik w Kucharzowicach. Na pisma nie reaguje w sposób, jaki oczekują tego gospodarze sołectw. Część rolników zapowiada prywatne pozwy mające na celu pokrycie strat wywołanych zaniedbaniami na infrastrukturze należącej do starostwa. Ówczesny sekretarz gminy, a dziś już starosta powiatowy Jerzy Krochmalny, obiecał przyjrzeć się bliżej sprawom o których mówili sołtysi.
W dalszej części radny Dunaj zasugerował, że w związku z rozbudową miasta i powstaniem strefy ekonomicznej w Wiązowie, tablica z nazwa miasta powinna znajdować się przed strefą, a nie jak obecnie tuż przed szkołą podstawową. Burmistrz zapowiedział więc „poszerzenie Wiązowa” o ten obszar.
Chwilę później przewodnicząca Ewa Schütterly zakończyła ostatnią przed końcem wakacji sesję Rady Miejskiej Wiązowa.