W niedzielne popołudnie, 19 lipca, do oficera dyżurnego komendy powiatowej policji w Strzelinie zadzwonił mężczyzna, informując, że jego kolega zamierza popełnić samobójstwo z powodu problemów osobistych. Desperat zażył środki odurzające, po czym wszedł do lasu, by tam odebrać sobie życie. Pozostawiając pod lasem na terenie jednej z miejscowości w gminie Przeworno swój samochód, zadzwonił jeszcze do przyjaciela, by się pożegnać.
Na potwierdzenie tych słów w samochodzie zaginionego policjanci znaleźli woreczek strunowy z białym proszkiem, który podczas testu wykazał śladową obecność amfetaminy. Natychmiast rozpoczęto poszukiwania, w których udział wzięło 26 strzelińskich policjantów i wezwanych w trybie alarmowym funkcjonariuszy oddziałów prewencji komendy wojewódzkiej, a także 20 strażaków z Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej. Funkcjonariusze przeszukiwali las przez kilka godzin, by około 4.30 nad ranem znaleźć bardzo wyziębionego mężczyznę. Strażacy udzielili mu pierwszej pomocy, po czym pogotowie przewiozło go do Strzelińskiego Centrum Medycznego. Na szczęście życiu desperata nie zagraża niebezpieczeństwo.