Do zdarzenia doszło około godziny 6:20, kiedy z drogi wypadł fiat i dachował na polu. W wyniku wypadku poszkodowany był kierowca. Na miejscu zdarzenia pojawił się zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej z Borka Strzelińskiego, który ewakuował poszkodowanego z pojazdu i dokonał stabilizacji kręgosłupa w odcinku szyjnym. Kierowca był przytomny. Następnie poszkodowany został przewieziony przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala w Strzelinie. Na czas trwania akcji ratunkowej wprowadzono ruch wahadłowy, którym kierowała policja. Wypadek wyglądał bardzo groźnie.
To już kolejny wypadek, do którego doszło w Michałowicach. Akcja ratunkowa trwała ponad godzinę, a udział w niej wzięło 12 strażaków, 2 policjantów i 3 osoby z zespołu ratownictwa medycznego.