Zakupiono między innymi aparat ultrasonograficzny z programami do diagnostyki jamy brzusznej, chorób serca, z głowicą kardiologiczną oraz głowicą liniową do badania narządów powierzchownie położonych między innymi tarczycy czy piersi. – Aparat poprawi wstępną diagnostykę pacjenta, która prowadzona będzie na dużo wyższym poziomie – mówi dyrektor medyczny SCM Grzegorz Szmigielski. - To możliwość wcześniejszego wykrycia wielu chorób, ale także większa dostępność do takiej diagnostyki. Zakupiono również aparaty endoskopowe tj gastroskop zabiegowy, czyli nie tylko służący do diagnostyki, ale taki, którym będzie można wykonywać zabiegi endoskopowe np. usuwania polipów, pobierania większych wycinków, tamowania dużych krwawień z górnego odcinka przewodu pokarmowego oraz kolonoskop umożliwiający dużo lepszą diagnostykę, a przede wszystkim wykonywanie zabiegów endoskopowych – wyjaśnia. Zabiegi te stanowią nie tylko wstępną diagnostykę, ale mogą być też pierwszym etapem leczenia zmian nowotworowych kwalifikujących się do leczenia endoskopowego, czyli mniej obciążającego pacjenta. Zabiegi takie są już „złotym standardem” w leczeniu mało zaawansowanych, wczesnych postaci chorób nowotworowych.
Kolejnym nabytkiem są lampy do fototerapii, leczenia żółtaczki poporodowej u noworodków, a także inkubatory i sprzęt laparoskopowy. W ramach tego samego przetargu zakupiono sprzęt do histeroskopii, czyli zabiegów ginekologicznych przy użyciu laparoskopów. Wkrótce do szpitala trafią nowe stoły i lampy operacyjne, sprzęt anestezjologiczny: monitory, respiratory, aparaty do znieczulenia i wiele innych, doskonałych urządzeń. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, wkrótce szpital wzbogaci się także o tomograf komputerowy. Cele zakupu tego urządzenia są dwa. Pierwszy to diagnostyka chorób jamy brzusznej, klatki piersiowej i chorób neurologicznych nie tylko dla szpitala, ale również dla przychodni znajdujących się na naszym terenie i zapewne innych placówek z powiatów sąsiednich, które nie mają jeszcze takiego sprzętu. Cel drugi to zabezpieczenie funkcjonowania Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, o którym mówi się od dawna.
Sprzęt ten zdecydowanie poprawi nasze bezpieczeństwo nie tylko w zakresie wcześniejszego wykrywania chorób, ale także umożliwi ich skuteczniejsze, szybsze i w szerszym zakresie leczenie. – Niebagatelną rzeczą jest również fakt, że nowy sprzęt będzie wykazywany podczas kontraktowania świadczeń medycznych na rok następny – dodaje Grzegorz Szmigielski. Patrząc na sposób kontraktowania w latach ubiegłych powinno to pozwolić na zwiększenie wysokości kontraktu. Składana oferta dotyczy bowiem również sprzętu, wymienianego nie tylko z nazwy, ale nawet z numerami fabrycznymi i datami produkcji. Dlatego tak znaczące dosprzętowienie jest istotnym argumentem w negocjacjach.
Najważniejsze, że zakup sprzętu to nie tylko spełnienie obietnic i zwieńczenie żmudnej drogi do jego pozyskania, ale konsekwentna realizacja ambitnych planów sprzed dwóch lat, kiedy upadający, bez przyszłości szpital przekształcono w spółkę, chcąc wykorzystać możliwości, jakie dawała szczególna sytuacja, w której znalazł się powiat strzeliński.