Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Strzelin
Nie chcą hałasu i pyłu

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Mieszkańcy Gęsińca od lat muszą żyć w uciążliwym sąsiedztwie kopalni granitu. Ich cierpliwość wyczerpała się. Nie chcą zakładu na swoim terenie i żadne zapewnienia ze strony Zbigniewa Wójcikowskiego, dyrektora firmy Pol-Skal, nie są w stanie ich przekonać.

Gdyby zamknięcie kopalni granitu miało zależeć od mieszkańców Gęsińca, większość z nich nie wahałaby się ani sekundy z podpisaniem stosownej petycji. Niestety konfliktu nie można rozwiązać za pomocą kilku autografów. Kopalnia ma koncesję na wydobycie do sierpnia przyszłego roku, a dyrektor Zbigniew Wójcikowski nie kryje, że będzie starał się o jej przedłużenie na kolejnych 10 lat.

Tymczasem mieszkańcy wsi na radzie sołeckiej, która odbyła się 17 listopada, nie kryli irytacji i  złości. Obciążyli spółkę odpowiedzialnością za zanieczyszczone i zniszczone drogi oraz zapylone powietrze. Byli również zbulwersowani ostatnimi wstrząsami i hukiem, który towarzyszył wysadzaniu wyrobiska. Wstrząs, który poczuli mieszkańcy w dniu spotkania, według relacji jednej z uczestniczek obrad, odczuwalny był w oddalonym o 7 km Kuropatniku. - Eksploatowanie kopalni w taki sposób to skrajna nieodpowiedzialność – skomentowała kobieta.

Drgania ziemi, pociągają za sobą kolejne problemy. Remont pękających budynków sfinansują z własnej kieszeni ich właściciele. Koszty poniesie także starostwo, które będzie musiało zapłacić za sprzątanie kurzu sypiącego się z przewożących urobek ciężarówek i naprawę niszczejących w zastraszającym tempie dróg.

Dyrektor zakładu prosił o cierpliwość. Na początku stycznia przyszłego roku, głośno pracujący sprzęt na szczycie wyrobiska zostanie sprowadzony na jego dno, co powinno zminimalizować hałas. Zbigniew Wójcikowski obiecywał także, że zainteresuje się niefortunnym wystrzałem, na terenie kopalni, który miał miejsce w dniu obrad.

Tymczasem ruszyły już prace porządkowe, mające na celu usunięcie błota naniesionego na drogę przez tiry oraz sadzenie kolejnych drzew w ramach rekultywacji terenu. Dyrektor Pol-Skalu wspomniał o możliwym udziale kopalni w naprawie zniszczonych dróg oraz ewentualnej budowie obwodnicy, która uwarunkowana byłaby podpisaniem koncesji na wydobycie na nowym złożu liczącym sobie 28 mln ton. Dla mieszkańców Gęsińca oznaczałoby to kolejne10 lat pracy spółki. Dyrektor powołując się na badania twierdził, że natężenie ruchu z kopalni wynosi trzy tiry na godzinę. Stanowczo nie zgadzają się z tym mieszkańcy, którzy uważają, że liczba ta jest bardzo zaniżona. Zbigniew Wójcikowski przypomniał także, że na kopalni pracuje 30 osób z terenu powiatu strzelińskiego. Pytał zgromadzonych, czy w dzisiejszych czasach będą oni mogli znaleźć pracę.

Żaden z argumentów nie przekonał mieszkańców. Podczas obrad wnioskowali by działalność kopalni zakończona została z chwilą wygaśnięcia koncesji. Wniosek zyskał aprobatę zgromadzonych. Nie ma jednak żadnej mocy sprawczej. Pod głosowanie został również poddany wniosek, by negatywnie zaopiniować przyszłą koncesję kopalni, a obszar Gęsińca traktować i rozwijać jako teren rekreacyjno – przyrodniczy.


Anna Chamuczyńska



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl