Runda jesienna w wykonaniu piłkarzy Strzelinianki była bardzo dobra. Nasz zespół przegrał tylko jeden mecz, z liderem Piastem Żmigród, do którego traci zaledwie dwa punkty. Boisko w Strzelinie nie zostało zdobyte.
Strzelinianka odniosła aż 12 zwycięstw i dwukrotnie zremisowała. Po 15 kolejkach zespół z naszego miasta uzbierał 38 punktów. Strzelinianka może pochwalić się również najlepszą defensywą, która straciła najmniej bramek w rozgrywkach - zaledwie 8. Duża w tym zasługa przede wszystkim kapitana Łukasza Sucheckiego. Najwięcej bramek piłkarze Strzelinianki zdobyli w meczu 5. kolejki z Błyskiem Kuźniczysko, który wygrali aż 9:0!
Wiele zasługi w sukcesie piłkarzy ze Strzelina ma trener Piotr Bolkowski. - Nie jestem cudotwórcą, to zasługa całej drużyny. Staramy się grać coraz lepiej i cieszymy się, że na trybunach zasiada coraz więcej kibiców. Nasza drużyna jest młoda i ambitna. Dawno w Strzelinie nie było piłki na wyższym poziomie niż liga okręgowa, więc chcemy grać o najwyższe lokaty – mówi szkoleniowiec.
Jeśli Strzelinianka utrzyma wysoką formę, to mogą spełnić się marzenia kibiców ze Strzelina, czyli awans do IV ligi.
Mniej powodów do radości mają kibice Świtezi Wiązów. Ich zespół po 15 kolejkach zajmuje trzynaste miejsce z 16 punktami. Świteź wygrała pięć spotkań i jedno zremisowała. Niestety piłkarze z Wiązowa aż 9 razy schodzili pokonani z boiska. Gracze Świtezi strzeli 26 bramek i stracili 33. Ekipa z Wiązowa przegrała także derby z lokalnym rywalem - Strzelinianką 0:1, po bramce swojego wychowanka Tomasza Bartosza.
Teraz Strzeliniankę i Świteź czekają przygotowania do rundy wiosennej. Część piłkarzy bierze udział w rozgrywkach I i II ligi powiatowej piłki halowej. O przygotowaniach piłkarzy będzie informować w kolejnych wydaniach.