Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Powiat strzeliński
O sprzedaży nie ma mowy

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
„Wyrażając głęboką troskę o dalszy los naszego szpitala, sołtysi gminy Strzelin podjęli inicjatywę spotkania... „ - tymi słowami rozpoczynała się treść zaproszeń, które trafiły do osób zaangażowanych lub odpowiedzialnych za proces przekształcania i tworzenia Strzelińskiego Centrum Medycznego. Sołtysi chcieli dowiedzieć się jaka jest obecna sytuacja spółki, zaniepokojeni niedawnymi informacjami o rozmowach powiatu z firmą zamierzającą kupić szpital. Spotkanie odbyło się w poniedziałek, 23 listopada.

Po naszych publikacjach o problemach w relacjach właściciela, czyli powiatu strzelińskiego z kierownictwem Strzelińskiego Centrum Medycznego, odejściu prezesa, dyrektora i rady nadzorczej spółki, a także podjęciu rozmów z firmą, która wyraziła chęć zakupu szpitala – sprawa stała się głównym tematem rozmów mieszkańców powiatu. Zaskakujące wydarzenia, wiele niedomówień i nasuwających się pytań spowodowały u wielu osób głęboki niepokój. Efektem tych informacji było między innymi poniedziałkowe spotkanie, na które w sali konferencyjnej Urzędu Miasta i Gminy Strzelin zjawili się poza sołtysami i radnymi przedstawiciele zarządu i rady powiatu, poseł Norbert Raba oraz była rada nadzorcza SCM i przedstawiciele poprzedniego zarządu powiatu.

Słowa, na które najbardziej czekali zebrani, padły już na początku wystąpienia starosty Jerzego Krochmalnego, który stanowczo dementował pogłoski o chęci sprzedaży szpitala, a rozmowy w tej sprawie z szefem Polskiego Centrum Zdrowia nazwał jedynie wysłuchaniem złożonej oferty. Starosta zapewniał, że szpital i bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców jest i będzie jednym z priorytetów rady i zarządu powiatu. Poinformował też o powołaniu nowego prezesa SCM w osobie Bogusława Sitko oraz dyrektora ds. finansowych Andrzeja Ogrodnika. Zarząd powołał także nową radą nadzorczą spółki, która – jak się później dowiedzieli zebrani – tym razem będzie otrzymywała za swoją pracą wynagrodzenie w odróżnieniu od poprzedniej, wykonującej swe funkcje społecznie. Przypomnijmy, że w poprzedniej radzie zasiadali: Krzysztof Kurowski, Jerzy Matusiak oraz Ewa Mańkowska.

Kolejne wystąpienia przedstawicieli powiatu oraz posła były uzupełnieniem wypowiedzi starosty i miały na celu potwierdzenie jego słów, stając się jednocześnie atakiem na lokalne media, których informacje o sytuacji w SCM nazywali nieodpowiedzialnymi i szkodzącymi sprawie przyszłości spółki. Tym zapewnieniom nie dawał wiary zarówno Krzysztof Kurowski, który wyjaśniał przyczyny ustąpienia poprzedniej rady nadzorczej tłumacząc, że sytuacja szpitala i posunięcia jego właściciela są co najmniej zastanawiające i niepokojące, jak również Jadwiga Szmigielska, od wielu miesięcy bardzo zaangażowana w przyszłość szpitala. Poruszano też sprawy przyszłości Szpitalnego Oddziału Ratunkowego (SOR) i powstania nie w Strzelinie, lecz w Oławie, Centrum Powiadamiania Ratunkowego, gdzie w przyszłości prawdopodobnie będziemy dzwonić na numer 112, by wezwać pogotowie, policję i straż pożarną. Mównicę osoby prezentowały zupełnie skrajne stanowiska w tych sprawach. Emocje łagodził burmistrz Jerzy Matusiak, który z właściwym sobie spokojem zarówno na sali, jak i podczas późniejszych rozmów, mówił o konieczności rozwiązywania problemów ponad podziałami prosząc jednocześnie, by spotkania nie traktować jako możliwości politycznej gry przedwyborczej.

Spotkanie w zasadzie niewiele wyjaśniło pozy tym, że w najbliższym czasie nie ma mowy o uzyskaniu konsensusu pomiędzy stronami reprezentującymi zupełnie odmienne stanowiska. Jednak zebrani uzyskali odpowiedź na najważniejsze pytanie – nie ma mowy o sprzedaży strzelińskiego szpitala. Sołtysi podkreślali, że nie mogą o sprawach tak istotnych dowiadywać się z mediów. Szczególnie akcentowały to zarówno sołtys Pławnej Wanda Łużna znakomicie prowadząca spotkanie, jak też sołtys Dębnik Anna Michalska. Pod adresem samorządowców padły bardzo ważne słowa będące esencją demokracji. – To my jesteśmy właścicielami szpitala, nie zarząd, nie radni, tylko my – powiedziała mając na myśli mieszkańców powiatu wzburzona sołtys Dębnik, komentując wypowiedzi poprzedników. Zapewniła też o gotowości lokalnej społeczności w niesieniu pomocy szpitalowi, jeśli będzie taka potrzeba.

Choć podczas spotkania padły ostre słowa krytyki naszych poprzednich publikacji ze strony osób wyznających zasadę, że wystarczy zamknąć oczy, by problem zniknął, najważniejszy jest fakt, iż to właśnie nasze informacje spowodowały wyrażenie oficjalnego stanowiska zarządu powiatu w sprawie szpitala. Jeśli wierzyć zapewnieniom – nikt nie myśli i nie myślał o sprzedaży tej placówki medycznej, a jej przyszłość to priorytet dla wszystkich lokalnych polityków. Liczymy, że odbywać się to będzie ponad wszelkimi podziałami.


Robert Harhala



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl