W trakcie nocnej kontroli drogowej zachowanie kierowcy wzbudziło podejrzenia policjantów. Okazało się, że nerwowość była uzasadniona, 19-latek miał przy sobie marihuanę, którą palił przed wyjazdem.
W sobotnią noc 28 listopada po godzinie 2 w nocy funkcjonariusze Zespołu Patrolowo Interwencyjnego strzelińskiej komendy zatrzymali do kontroli volkswagena. Kierujący autem mieszkaniec Strzelina zachowywał się bardzo nerwowo, co wzbudziło podejrzenia policjantów. Przeszukując mężczyznę, w kieszeni spodni znaleźli woreczek foliowy z charakterystycznym suszem roślinnym. Poza marihuaną kierowca posiadał też lufkę do jej palenia.
Okazało się, że wracał właśnie z zabawy, na której wypalił już część narkotyku i w takim stanie siadł za kierownicą. Zatrzymany odpowie za posiadanie narkotyków, ale również za kierowanie samochodem pod wpływem środków odurzających. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.