Zawody miały bardzo wysoki poziom. Wielokrotnie zwycięzcy poszczególnych kategorii wiekowych przekraczali barierę 300 punktów. Udało się to również strzelinianinowi Michałowi Jani. Niestety mimo uzyskania 303pkt zajął on dopiero 4. miejsce w kategorii „Orlik”. Ustępując trzeciemu Sylwestrowi Mosiołkowi z Legnicy ledwie pięcioma punktami.
Bardzo dobry start zanotowała jedenastoletnia Monika Powierza, która z wynikiem 292pkt. zwyciężyła wśród dziewczynek rywalizujących w kategorii „Apacz”. -Występ moich zawodników, biorąc pod uwagę fakt, że jest początek roku, oceniam jako bardzo dobry. Szczególne pochwały należą się Monice Powierzy i Michałowi Jani – komplementował swoich zawodników trener strzelińskich łuczników Zdzisław Kaczorowski.
Wynik uzyskany przez łuczników Strzelca mógłby być jeszcze lepszy, niestety zdarzyło się, że trener nie mógł skorzystać ze swojego asa atutowego. -Ze względu na poważną chorobę nie mógł strzelać mój najlepszy zawodnik Michał Orluczuk. W czasie kiedy były zawody był on na antybiotykach i po prostu nie mógł wystartować – tłumaczył zawodnika trener Kaczorowski.
Co jednak nie udało się tym razem może uda nadrobić się już niebawem. -W marcu wyjeżdżamy na mistrzostwa Dolnego Śląska. Już teraz przygotowuję ekipę, która zdobędzie mi medale. Przypuszczam, że będą dwa pierwsze miejsca – zapowiada trener Zdzisław Kaczorowski. Kibice strzelińskich łuków wierzą, że tak właśnie się stanie.