Choć jeszcze po południu słońce może przebić się przez chmury, to z godziny na godzinę zachmurzenie będzie coraz większe. Wieczorem zacznie padać deszcz.
W piątek pogoda będzie bardzo kapryśna. O ile do południa, a nawet trochę dłużej, przez chmury przedrą się słoneczne promienie, to z godziny na godziny będzie coraz bardziej ponuro. To za sprawą rozległego niżu, który nadejdzie z południa. W ciągu dnia możliwe są słabe opady mżawki, wieczorem pojawi się także deszcz.
Temperatura maksymalna w piątek wyniesie 5 stopni. Wiatr południowo-wschodni, słaby do umiarkowanego (ok. 13 km/h). Ciśnienie będzie spadać, późnym wieczorem osiągnie poziom poniżej 990 hPa.