Widok śmigłowca lądującego obok miejsca wypadku, przy drodze nikogo już nie dziwi. Nareszcie, bo lotnicze karetki to na zachodzie Europy standard od wielu lat, nie wspominając o USA. Jak mówią pacjenci, maszyna w charakterystycznym żółto-czerwonym malowaniu jest synonimem uratowanego życia. Faktycznie, jest to najszybszy i najbezpieczniejszy transport w sytuacjach zagrożenia życia. Okazuje się jednak, że problemem może stać się znalezienie odpowiedniego lądowiska.
Najlepszym rozwiązaniem jest wybudowanie lądowiska bezpośrednio przy szpitalu, bo znacznie ułatwia to i przyspiesza przekazanie pacjenta załodze lotniczej karetki. W innym przypadku konieczne jest przeniesienie go do zwykłej karetki i dowiezienie na miejsce lądowania. Tak właśnie jest u nas, bo sprawę budowy lądowiska skutecznie opóźniła skarga mieszkańców, którzy sobie tego nie życzą. Dlatego teren starego targowiska przy ul. Ogrodowej wykorzystywany jest jako tymczasowe lądowisko. Informuje o tym tablica umieszczona przy bramie wjazdowej. Dodatkowy znak ostrzega przed parkowaniem w tym miejscu, co grozi odholowaniem pojazdu na koszt właściciela. Lądowisko pozostaje pod zarządem strzelińskiego magistratu, który w ten sposób odpowiedział na potrzebę zapewnienia bezpieczeństwa zdrowotnego mieszkańców.
Lądowanie śmigłowca sanitarnego zawsze poprzedza przyjazd policyjnego radiowozu, by miejsce zabezpieczyć i sprawdzić. Policjanci od dłuższego już czasu współpracują z zespołami lotniczego pogotowia posługując się specjalną siatką topograficzną określającą dokładnie lądowiska. Na miejscach wypadków po znalezieniu właściwego miejsca podają kod kwadratu lądowiska, dzięki czemu pilot od razu wie, gdzie lecieć. To oszczędza cenne minuty ratujące niejednokrotnie życie pacjentowi.
Prawdopodobnie już niedługo wrocławskie pogotowie lotnicze otrzyma nowoczesny śmigłowiec specjalnie przygotowany do pełnienia roli podniebnej karetki. Używane dotychczas śmigłowce Mi-2 są przestarzałe, często się psują, są paliwożerne i nie mogą latać w nocy. W przetargu ogłoszonym przez Ministerstwo Zdrowia wybrano jako następcę śmigłowiec francusko – niemiecki Eurocopter EC135. W sumie do końca tego roku trafią do Polski 17 takich maszyn.