Arkadiusz Półchłopek jest jednym z najlepszych wychowanków w historii Strzelinianki Strzelin. Dzięki swoim umiejętnością obecnie reprezentuje barwy pierwszoligowego MKS-u Kluczbork. - Wcześniej mecze zaplecza ekstraklasy oglądałem w telewizji i poziom wydawał mi się niższy niż jest naprawdę. Przede wszystkim liczy się tu dyscyplina i dobro zespołu, a dopiero później indywidualne umiejętności. W rundzie wiosennej czeka nas walka o utrzymanie w lidze - mówił przed startem rozgrywek popularny „Arik”.
Półchłopek chciałby strzelić co najmniej siedem bramek w meczach zaplecza ekstraklasy. W pierwszym spotkaniu zaliczył już trafienie. MKS Kluczbork zremisował z Sandecją Nowy Sącz 1:1. W 49 minucie bramkę strzałem głową zdobył właśnie wychowanek Strzelinianki. Gdy wychowanek Strzelinianki w 82 minucie został zmieniony przez Nigeryjczyka Rolanda Emekę Johna, żegnały go owacje na stojąco. Po meczu Półchłopka chwalili trenerzy, obserwatorzy i oczywiście kibice.