- Jak Pan ocenia dzisiejszy sparing ze Spartą Ziębice?
- Pozytywnie. Był to kolejny etap przygotowań. Nasz zespół był gotowy walczyć o punkty ligowe, ale z niezależnych od nas przyczyn, kolejkę spotkań przełożono. Głównym celem dzisiejszego sparingu było zachowanie cyklu meczowego. Boisko dzisiaj było ciężkie do gry, ponieważ murawa była błotnista. Cieszy mnie zwycięstwo, ale wynik był dzisiaj sprawą drugorzędną. Dobrze, że nawet w sparingach mamy mentalność zwycięzcy.
- Co może Pan powiedzieć o przygotowaniach Strzelinianki do rundy wiosennej?
- Tak jak wszystkie zespoły musieliśmy walczyć z zimową aurą. Zarząd klubu stworzył nam bardzo dobre warunki. Przez pięć dni byliśmy na obozie w Dzierżoniowie. Mogliśmy grać sparingi na sztucznej murawie, co jest bardzo dużym plusem. Problemy mieliśmy jedynie z treningami w Strzelinie. Oblodzone były boiska i park, więc musieliśmy „ratować” się Orlikiem. Z takimi warunkami musiały zmierzyć się wszystkie zespoły. Myślę, że daliśmy z siebie wszystko podczas przygotowań.
- Mecze towarzyskie pokazały, że Strzelinianka jest w wysokiej formie...
- Nasze przygotowania zweryfikują mecze ligowe. Sparingi z silnymi rywalami nauczyły nas gry bliżej przeciwnika i szybszego operowania piłką. Osiągnęliśmy wyniki zadowalające i myślę, że to zaprocentuje. Dobrze do zespołu wprowadzili się nowi zawodnicy Michał Łuczak i Marcin Józefowicz. W głowie mam już prawie cały wyjściowy skład na najbliższy mecz. Na dwóch, trzech pozycjach są jeszcze znaki zapytania i będę przyglądał się zawodnikom podczas treningów. Jesteśmy pełni optymizmu przed rundą wiosenną.
- Jak długo planuje Pan zostać w Strzelinie?
- Moja umowa wygasa w czerwcu, ale to nie jest teraz najważniejsze. Liczy się zespół i cele jakie sobie stawiamy. Chcemy walczyć o jak najwyższe miejsce. Liga jest bardzo wyrównana. Moim zdaniem Strzelinianka, Piast Żmigród i KP Brzeg Dolny z powodzeniem mogłyby już rywalizować w IV lidzie. Wszystkie ekipy się wzmocniły, jednak wierzę, że możemy być pierwsi. Ważne będą bezpośrednie mecze z najgroźniejszymi rywalami, czyli Piastem i KP Brzegiem Dolnym, ale nie możemy również sobie pozwolić na stratę punktów ze słabszymi zespołami.
- Dziękuję bardzo i życzę upragnionego awansu.
- Dziękuję.