Po tak mroźnej i długiej zimie jaką mieliśmy, świętowanie pierwszego dnia wiosny przez tyle dni jest wręcz wskazane. Już w piątek, 19 marca przed południem, ulicami Strzelina przemaszerował barwny pochód dzieciaków witających wiosnę. Roześmiane maluchy wyszły na ulice naszego miasta zaopatrzone w kukły, symbolizujące zimę. Starały się w ten sposób obwieścić wszystkim mieszkańcom, że nieuchronnie nadchodzi kres zimnych dni bo nadchodzi wiosna. Mimo, iż barwna defilada zablokowała na parę minut ruch w okolicach ronda to uprzejmość kierowców wzięła górę i umożliwiła dzieciom bezpieczne przejście przez ulice.
Zaledwie parę minut później w okolicach Szkoły Podstawowej nr 5 w Strzelinie rozbrzmiewały kolejne hasła towarzyszące obchodom powitania pierwszego dnia wiosny. Po części artystycznej zaprezentowanej przez dzieci z oddziału przedszkolnego odbył się turniej klas 0 - III, który obejmował m.in. wykonanie portretu marzanny i rozwiązywanie wiosennych zagadek. Po prezentacji kukieł symbolizujących zimę, uczniowie przeszli barwnym korowodem wokół szkoły i spalili przygotowane wcześniej marzanny.
Starsze klasy witały wiosnę w sposób nieco bardziej wyszukany, realizując projekt autorski pt. „Odżywiaj się zdrowo”. Wśród wielu konkurencji uczniowie wykazywali się wiedzą o prawidłowym odżywianiu oraz przygotowywali wystawę zdrowej żywności. Na zakończenie odbyły się konkursy sportowe i plastyczne.
Weekend upłynął wszystkim uczniom pod znakiem indywidualnych obchodów wiosny a już w poniedziałek, 22 marca z samego rana o wiosnę upomnieli się najmłodsi. Dzielne maluchy z przedszkola miejskiego w Strzelinie, mimo nienajlepszej pogody, postanowiły definitywnie pożegnać zimę. Przyozdobione w barwne atrybuty wyruszyły w miasto by aktywnie uczcić... drugi dzień wiosny. Korowód przeszedł ulicami w poszukiwaniu pierwszych jej oznak w mieście. Wśród najmłodszych nie zabrakło także marzanny, która dumnie górowała nad głowami roześmianych przedszkolaków.
- Już od ubiegłego tygodnia przygotowywaliśmy marzannę oraz różnego rodzaju wiosenne dekoracje. Wszystko po to byśmy mogli wyruszyć na miasto, przywitać w końcu tę wiosnę i wygonić złą zimę – mówi przedszkolanka Mirosława Dzbik. Zgodnie z obowiązującym zwyczajem, wśród gromkich okrzyków maluchów „Koniec zimy! Koniec zimy!” nastąpiło symboliczne jej przepędzenie. Następnie dzieci z okrzykami na ustach „My chcemy wiosnę!” powróciły do przedszkola by pozbyć się zimowej kukły, która ze względów ekologicznych nie spłynęła z nurtem rzeki lecz spłonęła na stosie. - Nie będziemy jej topić by nie zaśmiecać rzeki – wyjaśnia Mirosława Dzbik. -Spalimy ją u nas w przedszkolu, co prawda nie jest to do końca ekologiczne ale zdecydowanie bardziej bezpieczne. Później planujemy pracę w zespołach. Będziemy robić plakaty oraz ozdabiać przedszkole na wiosennie. Postaramy się aby ten pierwszy dzień wiosny upłynął dzieciom w radosnej atmosferze – dodaje wiosny przedszkolanka.