Na początku obrad burmistrz Henryk Ożarowski w sprawozdaniu z prac urzędu poinformował radnych m.in. o drobnych zmianach w projekcie powstającego przedszkola. Zastosowanie pochylni zamiast schodów ułatwi korzystanie z obiektu osobom niepełnosprawnym. Jest to tym bardziej istotne, że w przedszkolu będzie oddział integracyjny. Burmistrz określił zaawansowanie prac przy budowie na 60% i zapowiedział, że placówka będzie otwarta 1 września 2010 roku.
Spośród wielu informacji przekazanych przez burmistrza należy wspomnieć o rozpoczynającym się po świętach remoncie szkoły w Wawrzyszowie. Wykonawca ma czas do końca października na ukończenie wartych milion złotych prac.
Skarbnik gminy nie kryła radości, kiedy okazało się, że wyłoniona w przetargu firma wyremontuje świetlice w Jutrzynie i Kłosowie za ponad 200 000 zł. Wstępnie szacowano, że będzie to ponad 400 000 zł. Na drobniejsze remonty świetlic w Ośnie i Kowalowie gmina wyda po 35 000 zł.
Podczas sesji zmieniono budżet gminy. Jednogłośnie też przyjęto uchwałę dotyczącą przekazania pieniędzy na fundusz sołecki. Środki te mają być przeznaczone na poprawę estetyki sołectw. Część pieniędzy będzie pochodzić z budżetu państwa. Po głosowaniu obecni na sesji sołtysi brawami nagrodzili radnych.
Tematem, który zdecydowanie zdominował obrady były śmieci i zbiórka odpadów. Burmistrz zapowiedział, że pojemniki do selektywnej zbiórki odpadów znikną z miasta i wiosek. Tak się stanie, jeśli wokół kubłów nadal będą powstawały dzikie wysypiska. Niektórzy bowiem zostawiają koło pojemników potłuczone szyby, kineskopy, zderzaki, worki po nawozach. Obecnie w urzędzie analizowane są inne modele prowadzenia selektywnej zbiórki odpadów.
Skrytykowane przez radnych i sołtysów zostały działania części mieszkańców Jutrzyny i okolicznych miejscowości, którzy nadal wyrzucają swoje śmieci na placu naprzeciwko cmentarza. Ludzie ci pokazują w ten sposób, że nie tylko nie mają szacunku dla innych mieszkańców, ale również nie potrafią czcić pamięci zmarłych. Apelowano, aby sołtysi informowali policję, straż miejską lub urząd gminy, kiedy widzą ludzi wysypujących śmieci do rowów i innych nielegalnych miejsc. Wzorem postępowania nie powinna być dewiza: „wiem, kto ze wsi wysypuje nielegalnie śmieci, ale nie będę donosić”. Przez taką postawę ludzie uczciwi podtruwani są nieutylizowanymi śmieciami, a śmiecący mogą konturować swój odrażający proceder.
Było kilka pytań i wniosków. Burmistrz powiedział, że gmina może się włączyć w prace melioracyjne, ale tam, gdzie sami rolnicy też będą się troszczyć o rowy. Radny Tadeusz Kwaśniewicz prosił o rozważenie zakupu drzew do nasadzeń na place zabaw i skwery. Pytano także o wycinkę drzew w Jędrzychowicach oraz działalność ZGK.
