Jedna z mieszkanek Wiązowa sfotografowała niepoprawnie zaparkowany samochód strażników miejskich w centrum miasta. Takie zachowanie funkcjonariuszy spowodowało dyskusję na temat „czy straż miejska stoi ponad prawem?”.
- Nękają mieszkańców mandatami podpierając się obowiązującymi przepisami o ruchu drogowym, negując jednocześnie prawo zwyczajowe, które na wiązowskim Rynku obowiązywało od dziesięcioleci - skarży się pani Halina. - Strażnicy sami mają przepisy za nic. Zaparkowali samochód przodem do chodnika, podczas kiedy przepisy mówią coś zupełnie innego. Jeżeli tabliczka informacyjna przy znaku drogowym nie wskazuje inaczej, to pojazd należy parkować wzdłuż chodnika, a nie tak jak zaparkowali wiązowscy strażnicy. W miejscu tym, podobnie jak w żadnej innej części Rynku, podobne znaki nie występują – wyjaśnia mieszkanka Wiązowa.
- Przede wszystkim trzeba powiedzieć, że nikt nie jest ponad prawem, także strażnicy miejscy. Komendant zwrócił funkcjonariuszom uwagę, że przepisy bezwzględnie ich obowiązują i powinni dawać przykład mieszkańcom. Dodał, że za nieprzestrzeganie prawa zostaną ukarani - wyjaśnia Marcin Kruk, inspektor ds. promocji gminy Wiązów. - Dobrze, że mieszkańcy przyglądają się pracy tej formacji i dzielą swoimi spostrzeżeniami, także tymi negatywnymi. Trzeba jednak zachować przy tym zdrowy rozsądek. Nigdy nie zdarzyło się, żeby straż miejska ukarała kogokolwiek za takie prostopadłe parkowanie. Jest to rzeczywiście wieloletni, niewłaściwy zwyczaj, który spróbujemy zmienić dopiero po renowacji Rynku i zmianie organizacji ruchu. W tym roku więcej było pouczeń niż mandatów. Kary spotkały tylko parkujących na przystanku autobusowym lub w obrębie skrzyżowania – Marcin Kruk.
Straż Miejska w Wiązowie została utworzona by zapewnić bezpieczeństwo oraz porządek publiczny na terenie miasta i gminy. Działalność funkcjonariuszy ma na celu eliminowanie niezgodnych z prawem zachowań obywateli lecz przede wszystkim polega na działalności profilaktycznej. Do obowiązków strażników należy także kontrola ruchu drogowego, w zakresie określonym w przepisach o ruchu drogowym. Uprawnienia strażników pozwalają im na karanie zachowania niezgodnego z prawem. Jednak wykazują statystyki, wiązowscy strażnicy raczej upominają i informują mieszkańców o ich prawach i obowiązkach. - W roku 2010 w obrębie rynku straż wystawiła 21 mandatów za parkowanie na przystanku lub w obrębie skrzyżowań, udzielono 32 pouczeń – informuje Marcin Kruk z Gminy Wiązów.
Obecnie dzięki wspólnym patrolom z policją na terenie Wiązowa liczba osób kontrolujących miasto po południu zwiększyła się o 100%. Nie wszystkich mieszkańców to jednak przekonuje.
- Osobiście nie znajduję argumentów przemawiającego "za" obecnością tej służby w Wiązowie. Z tym większą przyjemnością dzielę się pierwszym zdjęciem "przeciw" działalności strażników miejskich, na jaki się natknęłam. Każdy kolejny również sfotografuję – zapowiada pani Halina.
- Zrozumiałe, że osoby ukarane na przykład za śmiecenie czy wylewanie szamba do rowu nie będą darzyć funkcjonariuszy sympatią. Pozostaje nadzieja, że ich pracę doceniają ci mieszkańcy gminy, którzy dzięki działaniom straży mogą dosłownie odetchnąć pełną piersią - mówi inspektor ds. promocji.
