Poszukiwania partnerskiej gminy rozpoczęliśmy na przełomie 2008/2009 roku. Wysłaliśmy kilkanaście listów z zaproszeniem do współpracy do gmin położonych wzdłuż polsko-czeskiej granicy, wśród nich była gmina Medlov. Dość szybko otrzymaliśmy list od starosty Bohumira Bergera, który zdecydował się na nawiązanie kontaktów. Przełom kwietnia i maja 2009 r. był to czas złożenia wzajemnych wizyt.
Czy to właśnie podczas tych wizyt podjęliście decyzję o ścisłej współpracy?
To rzeczywiście zaskakujące, ale już pierwsze spotkania pokazały, że mamy wiele wspólnego. Gminy mają podobny charakter, choć Medlov jest o połowę mniejszy od Borowa. Rozmowy toczyły się bardzo sprawnie i już wtedy zrodziły się pomysły na pierwsze projekty. Szybkie porozumienie było możliwe również dzięki temu, że mamy podobną wizję współpracy, stawiamy na dzieci i młodzież oraz wymianę wzajemnych doświadczeń w różnorodnych dziedzinach.
Rozumiem, że powstał już wspólny projekt. Czego on dotyczył?
Tak. Efektem pierwszych miesięcy współpracy było złożenie do Euroregionu Glacensis przez gminę Borów i do Euroregionu Pradziad przez gminę Medlov wspólnego wniosku pn. „Razem - Wspólne działania pogłębiają przyjaźń”. W ramach projektu zaplanowano dwie wizyty uczniów z Medlova w Borowie obejmujące naukę języka polskiego oraz zawody sportowe i wycieczki rowerowe, a także dwie wizyty uczniów z Borowa w Czechach. Młodzież jeździła na nartach, a podczas drugiego wyjazdu, w czerwcu tego roku, był wspólny spływ kajakowy. Projekt zakończy się we wrześniu 2010 r. konferencją podsumowującą kadry nauczycielskiej w Borowie. Obie gminy uzyskały na ten cel dofinansowanie.
Jak wygląda finansowanie projektu złożonego przez gminę Borów?
Wartość projektu gminy Borów wynosi 21.401 EUR czyli ok. 92 tys. zł. Projekt jest finansowany w 85 % , tj. 18 190,85 euro z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w 10 % ,tj. 2 140,10 euro z budżetu państwa oraz w 5 %, tj. 1 070,50 euro z budżetu gminy Borów.
Dlaczego zdecydowaliście się Państwo na realizację takiego projektu? Wydaje się, że samorządy stawiają głównie na inwestycje?
Odpowiem krótko - jedno nie przeczy drugiemu. Też prowadzimy inwestycje. Obecnie realizujemy między innymi budowę kanalizacji o wartości ok. 7 mln zł. A co do pańskiego pytania, chcemy, aby rozwój gminy Borów był równomierny. Wśród młodzieży jest ogromne zapotrzebowanie na tego typu działania. Młodzi ludzie są otwarci i chcą poznawać świat. Nie zawsze mają takie możliwości. My staramy się im pomóc. Z relacji dzieci i rodziców wiem, że udział w projekcie był dla nich ciekawym doświadczeniem i dobrą zabawą.
Jak będzie wyglądała Wasza współpraca w kolejnych miesiącach?
Zapowiada się owocnie i pracowicie. Niedawno podpisaliśmy kolejną umowę na realizację projektu pn. „Ekologia bez granic” w ramach Programu Operacyjnego Współpracy Transgranicznej Republika Czeska Rzeczpospolita Polska 2007-2013. Jest on bardzo ciekawy i różnorodny. Świadczy o tym fakt, że został oceniony bardzo wysoko przez ekspertów - drugie miejsce na liście rankingowej. Dotyczy wymiany doświadczeń w zakresie ekologii, ochrony środowiska. Rozpoczynamy wkrótce po wakacjach. Będą wspólne wyjazdy młodzieży, konferencja w zakresie ochrony środowiska, do udziału w której chcemy zaprosić wszystkie samorządy z powiatu. Na pewno nie będzie nudno.
Jaka jest wartość tego projektu?
Wartość projektu to 62 732,08 EUR czyli ok. 270 tys. zł, a kwota dofinansowania z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i budżetu Republiki Czeskiej to 53 322,26 EUR.
Na zakończenie chciałbym zapytać, jak jest recepta na dobrą współpracę z partnerem zagranicznym i czy warto uczestniczyć w takich przedsięwzięciach?
Nasze wzajemne kontakty są zarówno sympatyczne, jak i bardzo profesjonalne. Podczas każdej z rozmów rodzi się wiele pomysłów. Chcemy współpracować we wszystkich sferach ludzkiej aktywności: sportowej, kulturalnej i oświatowej. Planujemy rozszerzyć współpracę pomiędzy młodzieżowymi drużynami strażackimi. Właśnie w lipcu nasi młodzi strażacy wyjeżdżają do Medlova. Przygotowujemy się do napisania kolejnego projektu. Myślę, że efekty świadczą same za siebie. Jestem przekonany, że warto pisać projekty i sięgać po środki europejskie dla społeczności po obu stronach granicy. To jest właśnie integracja europejska.