W niedzielę, 4 lipca w pobliżu Kondratowic do rowu wjechał osobowy citroen. Uczestnik wypadku trafił do Strzelińskiego Centrum Medycznego z ranami ciętymi przedramienia i nogi. Alkomat wykazał u niego 2,5 promila alkoholu. Jak się okazało, drugi mężczyzna jadący autem również był nietrzeźwy. Choć policjanci szybko udali się na miejsce wypadku pojazdu już tam nie zastali. Samochód został wyciągnięty z rowu i ukryty, jednak nie dość dobrze, bo funkcjonariusze wkrótce go odnaleźli. Do policyjnego aresztu trafili też obaj uczestnicy wypadku, bowiem stwierdzili, że nie mają nic do powiedzenia w tej sprawie. Zagadką pozostaje na razie kto siedział za kierownicą.
Okoliczności zdarzenia są przedmiotem policyjnego dochodzenia, które wskazać ma także sprawcę. Od obu mężczyzn pobrano krew do badań, aby wskazać jaki był ich stan w chwili wypadku.