Do zdarzenia doszło 10 września około godziny 17:20 na 180 kilometrze autostrady A-4 w okolicy Witowic. W zderzeniu udział wzięło aż pięć samochodów osobowych: ford mondeo, renault kangoo, opel omega, vw lupo i fiat palio. Przypuszczalną przyczyną zdarzenia było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. W akcji ratowniczej udział wzięło 16 strażaków, funkcjonariusze policji oraz pracownicy pogotowia ratunkowego.
Szczęśliwie żadna z osób biorących udział w zdarzeniu nie wymagała przewiezienia do szpitala. Pomoc medyczna została udzielona dwóm osobom lekko poszkodowanym. Na czas trwania akcji ruch na autostradzie odbywał się jednym pasem jezdni. W wyniku zderzenia doszło do wycieku płynów eksploatacyjnych z pojazdów. Strażacy przy pomocy specjalnego sorbentu zneutralizowali niebezpieczne dla kierowców plamy. W wyniku zdarzenia pojazdy zostały uszkodzone na łączną kwotę około 13 tys. złotych. Akcję ratowniczą zakończono po ponad godzinie.
Tego samego dnia doszło do podobnego wypadku około godziny w okolicy Kurowa. W zderzeniu udział wzięły aż cztery samochody osobowe: fiat punto, vw golf III, audi A3 i suzuki grand vitara. Przypuszczalną przyczyną zdarzenia było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. W akcji ratowniczej udział wzięło 26 strażaków, funkcjonariusze policji oraz pracownicy pogotowia ratunkowego.
Szczęśliwie żadna z osób biorących udział w zdarzeniu nie wymagała przewiezienia do szpitala. Na czas trwania akcji ruch na autostradzie odbywał się jednym pasem jezdni. W wyniku zderzenia doszło do wycieku płynów eksploatacyjnych z pojazdów. Strażacy przy pomocy specjalnego sorbentu zneutralizowali niebezpieczne dla kierowców plamy. W wyniku zdarzenia pojazdy zostały uszkodzone na łączną kwotę około 21 tys. złotych.
Akcję ratowniczą zakończono po dwóch godzinach.