Współczesne techniki malowania nie odbiegają zbytnio od tych z epoki wielkich mistrzów, zmieniają się jedynie motywy dekoracyjne oraz miejsca, w których powstają. Dziś doskonale sprawdzają się one w kościołach, na elewacjach budynków oraz w firmach czy prywatnych domach.
Oryginalną dekoracją oraz tworzeniem klimatu poprzez przyozdabianie ścian w najróżniejsze malowidła zajmuje się pani Iza, która swoją przygodę z obrazem zaczęła od farb olejnych i płótna. - Zainteresowanie malarstwem przejawiam od dziecka. Jestem bardziej samoukiem, nie ukończyłam żadnych kursów ani szkoleń. Nie poszłam też do szkoły malarskiej, ponieważ nie wyobrażam sobie robienia tego z przymusu. Maluję kiedy mam na to ochotę, gdy potrzebuję relaksu i odprężenia. Czasami też, gdy mam jakieś problemy, to siadam, tworzę coś w głowie a potem przenoszę to na papier i płótno - mówi malarka.
W taki sposób powstało najbardziej osobiste dzieło malarki. - Była to klęcząca anielica wkomponowana jakby w skałę. Rysowałam to na dużym arkuszu brystolu, specjalnie dla pewnej osoby, która dostała go potem ode mnie w prezencie. Było to dla mnie bardzo osobiste doświadczenie, ponieważ wszystko od początku do końca było moje, autorskie - mówi pani Iza.
Tematyka oraz wielkość malowideł tworzonych przez malarkę jest przeróżna, zaczerpnięta z najrozmaitszych dziedzin życia. Pani Iza nigdy nie afiszowała się ze swoimi obrazami, ani też nigdzie nie wystawiała swoich prac. Jak sama mówi, nieuniknione jest, że jej malunki na ścianach będą oglądać ludzie i to jest dla niej największą nagrodą. - Olbrzymią satysfakcję sprawia mi fakt, że moja twórczość podoba się oglądającym - mówi.
Na obrazy ogromnych rozmiarów można natknąć się w różnych lokalach, w których zdobią ściany. Ostatnio, wraz z zakończeniem prac w hali zabaw we Wrocławiu, malarka rozpoczęła prace nad przyozdabianiem ścian nowego domu pogrzebowego w Strzelinie.
- Wstępny plan zakłada namalowanie dwóch postaci religijnych. Jak już skończę, to zobaczymy czy nie trzeba będzie jeszcze czegoś domalować – mówi pani Iza. - Całość wykonana będzie farbami lateksowymi oraz zwykłymi, akrylowymi do malowania wnętrz. W procesie twórczym będę pomagała sobie siatką rzuconą na ścianę, aby wszystkie elementy były rozmieszczone tak, jak na wzorze, z którego korzystam. Realizacja całości potrwa od kilku do kilkunastu dni - podsumowuje malarka.