Czy czujesz się bohaterem ostatniego meczu?
Myślę, że tak. Wchodziłem na boisko przy stanie 2:1, a później goście zdołali wyrównać. Myślałem już, że mecz zakończy się remisem, ale udało nam się podnieść i zdobyć kolejne gole.
Zdobyłeś dwie bramki, ale miałeś jeszcze sytuacje na zdobycie co najmniej kolejnych dwóch.
To prawda. Myślę, że nie najlepiej wszedłem w mecz. Byłem trochę za słabo rozgrzany, ale z minuty na minutę było lepiej. Mogłem strzelić pięć bramek, ale i tak jestem zadowolony z dwóch trafień i zwycięstwa naszego zespołu.
Jakie rady dał wam trener Bolkowski przed tym spotkaniem?
Zwrócił uwagę na to, że gramy pierwszy mecz przed własną publicznością. Mieliśmy pokazać charakter, walczyć do końca i wygrać spotkanie. Myślę, że wszystkie założenia dobrze zrealizowaliśmy.
Jak oceniasz stan nowej murawy?
Jest bardzo dobra, ale moim zdaniem jeszcze są miejsca, w których trawa nie zakorzeniła się. Potrzeba czasu aby była w idealnym stanie.
Do zespołu dołączyłeś przed tym sezonem. Zaaklimatyzowałeś się już w drużynie?
Przed przyjściem do Strzelinianki znałem kilku zawodników z tego zespołu. Z Michałem Łuczakiem i Marcinem Józefowiczem grałem w Polonii Sparta Świdnica i to oni wprowadzili mnie w drużynę. W szatni panuje wspaniała atmosfera, więc nie miałem żadnych problemów Doskonale z kolegami rozumiemy się na boisku i dzięki temu osiągamy dobre wyniki. W tym sezonie będziemy walczyć o awans.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję bardzo.