Strzelin
Koszmar z ul. Ząbkowickiej

Codziennie drogą wojewódzką nr 395 przez ten właśnie odcinek przejeżdża kilka tysięcy samochodów. Utrudnienia spowodowane remontem byłby do zniesienia, gdyby nie źle skoordynowana sygnalizacja świetlna a nawet nagminny brak jakiegokolwiek sterowania ruchem.

Dzisiaj z samego rana w godzinach natężonego ruchu kierowcom puściły nerwy. - Przyzwyczaiłem się już że na samej Ząbkowickiej tracę do pół godziny i staram się wyjeżdżać zawsze o te 30 minut szybciej. Jednak dziś, mimo że sygnalizacja działała, stała się rzecz niebywała. Jedna strona ruszyła na zielonym i została zatrzymana na środku budowy przez koparkę, która blokowała pas ruchu. Po około 5minutach ruszyła druga strona i dwa sznury samochodów spotkały się na środku - relacjonuje zdenerwowany kierowca.

Niezadowalające tempo prac przedsiębiorstwa Mota Engil Polska nieustannie przekłada się na poirytowanie kierowców oraz gigantyczne korki każdego ranka. Dowolność w sterowaniu sygnalizacją świetlną na Ząbkowickiej oraz brak osoby upoważnionej do kierowania ruchem zablokowały dziś w godzinach porannych całkowicie wyjazd z miasta w stronę Ząbkowic Śląskich na około pół godziny.