Kilkumetrowa kałuża tworząca się po intensywnych deszczach przy ulicy Wrocławskiej na wysokości Strzelińskiego Centrum Medycznego, była zmorą nie tylko mieszkańców tej ulicy ale także przechodniów, którym uniemożliwiała swobodne poruszanie się wzdłuż ulicy grożąc ochlapaniem przez przejeżdżające samochody. Mieszkańcy ul. Wrocławskiej po każdej większej ulewie każdorazowo walczyli z napływającą wodą która zalewała im wjazdy na podwórka.
Niejednokrotnie też interweniowali w sprawie kałuży tworzącej się w tym miejscu u Powiatowego Zarządu Dróg, tłumacząc sobie taki stan rzeczy źle wyprofilowaną jezdnią. PZD odpierało zarzuty tłumacząc, iż nie jest to efekt nieprawidłowej pochyłości na jezdni lecz studzienki podpiętej do nieczynnej kanalizacji. Dodatkowo szybkie załatwienie sprawy utrudniał fakt, iż nieszczęsna studzienka znajduję się na drodze wojewódzkiej, której zarządcą jest Dolnośląska Służba Dróg i Kolei z Wrocławia.
Po naszej interwencji zarządca drogi zaczął czynić przymiarki do tej inwestycji, obiecując że bieżący rok będzie decydujący jeśli chodzi o definitywne rozstrzygnięcie tej sprawy. Pod koniec października pracownicy firma Usługi Ogólnobudowlane, Kazimierz Dłubacz rozebrali chodnik i zaczęli prace przy udrożnianiu studzienki. - Ostateczną przyczyną tworzenia się nieszczęsnej kałuży okazała się awaria przykanalika. Udrożnienie uszkodzonego przykanalika i wymienienie studzienki burzowej zakończyło się w poniedziałek 25 października. Na chwilę obecną czekamy z odbiorem aż spadną deszcze jednakże wszystko powinno już działać jak należy – zapewnia Beata Pelc z DSDiK.