W środę, 3 listopada w Starostwie Powiatowym w Strzelinie odbyła się konferencja prasowa Bogusława Ziętka, przewodniczącego Polskiej Partii Pracy-Sierpień 80. Konferencja była poświęcona wyborom samorządowym. Na wstępie przewodniczący w imieniu partii wyraził poparcie w wyborach na burmistrza kandydatury Doroty Pawnuk-Sznajder oraz poruszył najważniejszy punkt ze statutu partii, którym jest obowiązek ochrony interesów pracowniczych.
- Jesteśmy partią która oddaje sens tego co chce robić. Uważamy, że w Polsce potrzebna jest lewica, która będzie zajmować się najważniejszymi sprawami społecznymi. Mamy bardzo wysokie bezrobocie, jedno z najwyższych wśród krajów UE, a największym problemem jest to, że dotyczy ono również ludzi młodych dlatego stawiamy na walkę z bezrobociem a nie z bezrobotnymi, którzy i tak są praktycznie pozbawieni prawa do zasiłku. By polepszyć ich egzystencję chcemy tworzyć nowe miejsca pracy dbając przy tym o te które już posiadamy – mówił lider PPP Bogusław Ziętek.
Kolejnym ważnym tematem, który został poruszony na spotkaniu była kwestia służby zdrowia, która powinna być publiczna, powszechnie dostępna i bezpłatna. Dyskutowano nad groźbą jaką jest
przymuszenie samorządów do komercjalizacji a w konsekwencji do prywatyzacji służby zdrowia co by stanowiło barierę nie od przeskoczenia dla większości obywateli, którzy nie będą w stanie zapłacić za tego rodzaju usługi.
- Zmiana własnościowa służby zdrowia w żaden sposób nie wpłynie na jakość usług medycznych, natomiast ugodzi w dostępność zwykłego szarego obywatela. Po okresie komercjalizacji nastąpi prywatyzacja przez osoby, które dadzą pieniądze i to nie po to by świadczyć dla ludzi bezpłatne usługi zdrowotne i dbać o zdrowie obywatela ale po to żeby na tym zarabiać. Nie ma wśród krajów UE kraju, który zdecydowałby się sprywatyzować służbę zdrowia i zdjąć z państwa odpowiedzialność za zdrowie swoich obywateli i my tutaj nie chcemy być prekursorami w złej sprawie – przekonywał Bogusław Ziętek.
Dyskutowano także nad nowym systemem Otwartych Funduszy Emerytalnych który powoduje, że emerytury będą nie wyższe niż 30-35% a minimalny poziom wynagrodzenia może być jeszcze gorszy w stosunku do tych osób, które nie będą miały szczęścia przepracować całego swojego okresu na umowach kodeksu. Poprzedni system emerytalny, tzw. zusowski, w stosunku do nowego gwarantował, emerytury na poziomie ok. 60% wynagrodzenia które się otrzymywało.
- Marna będzie przyszłość Polski i Polaków odchodzących na emerytury w nowym systemie i to musi spowoduje załamanie dlatego, że nikt nie jest w stanie za takie pieniądze wyżyć. Dodatkowo OFE pogłębiają zapaść finansową państwa, zarabiając pieniądze na tym, że państwo pożycza od nich pieniądze i musi je zwracać wraz z odsetkami. To w nas uderzy za kilka kilkanaście lat, bo ilość osób odchodzących na tego typu emerytury będzie narastać z każdym rokiem – wyjaśniał lider Polskiej Partii Pracy.
Na spotkaniu poruszono także kwestie pozostałych obszarów życia społecznego, które uwzględnia program PPP. Jest to między innymi budownictwo socjalne oraz zapewnienie każdemu bytu w tzw. budownictwie czynszowym. Priorytetem partii jest także chęć zapewnienia wszystkim matkom pragnącym podjąć pracę by stać ich było na wysłanie swoich pociech do żłobków oraz przedszkoli. W postulatach PPP jest także mowa o dofinansowaniu zaniedbanych wniosek, oraz zrównaniu cen za wodę i ścieki do obowiązujących w UE.