Zawodnicy Strzelinianki już w 12 minucie objęli prowadzenie. Po rzucie rożnym wykonywanym przez gospodarzy, piłkę odebrał Marcin Józefowicz i rozpoczął szybką kontrę. Popularny „Józek” zagrał do Rafała Brusiły, a ten przebiegł z piłką 50 metrów i dośrodkował wprost na głowę Tomasza Bartosza. Napastnik Strzelinianki nie mógł zmarnować takie sytuacji i umieścił futbolówkę w siatce. W 25 minucie dobrym strzałem z lewej części boiska popisał się Michał Łuczak, ale na posterunku był bramkarz Karkonoszy. Dziesięć minut później świetnie interweniował golkiper Strzelinianki Piotr Król, który przeciął prostopadłe podanie do napastnika z Jeleniej Góry.
Po zmianie stron gospodarze ruszyli do odważniejszych ataków. Goście również mieli swoje okazje. Najpierw Krzysztof Burtan poradził sobie z dwoma zawodnikami Karkonoszy, ale jego strzał minimalnie minął bramkę. Dwukrotnie formę bramkarza gospodarzy sprawdzał także Marcin Józefowicz. W 74 minucie faulowany w polu karnym Karkonoszy faulowany był Krzysztof Burtan. „Jedenastkę” na gola zamienił Marcin Józefowicz. Strzelinianka nie oddała już dwubramkowego prowadzenia do ostatniego gwizdka sędziego Tomasza Stawiaka.
Strzelinianka Strzelin po 15. spotkaniach wywalczyła 26 punktów. Liderem z 37 oczkami pozostaje Bielawianka Bielawa. Mecz z Karkonoszami był ostatnim podopiecznych trenera Piotra Bolkowskiego w rundzie jesiennej. Już w najbliższą sobotę 20 listopada Strzelinianka rozegra pierwsze spotkanie rundy wiosennej. W Legnicy zespół ze Strzelina zmierzy się z drugą drużyną Miedzi. W pierwszym meczu obu ekip „Miedzianka” wygrała 3:0. Czas na rewanż!