Już niedługo strzelińskie lodowisko pokryje się olbrzymią taflą lodu po której będzie się można bezpiecznie ślizgać. Z inicjatywy nowej pani burmistrz jednostki straży pożarnej pompują wodę i zalewają miejskie lodowisko. A wszystko po to by w mieście podczas przerwy świątecznej nie brakowało typowo zimowych rozrywek.
- W poniedziałek zalewali pierwszą warstwę, a że temperatura jest odpowiednia, powinno to pięknie zamarznąć. We wtorek będzie wylewana druga warstwa i myślę, że w czwartek najpóźniej, a może nawet już w środę to lodowisko będzie już zdatne do użytku. W międzyczasie tafla musi uzyskać odpowiednią twardość, żeby się nie kruszyło i nie pękało - potwierdza Konstanty Sikorski, naczelnik Wydziału Polityki Społecznej i Mieszkaniowej Urzędu Miasta i Gminy w Strzelinie.
Przygotowania by miejskie lodowisko zmienić w niezwykłą atrakcję ruszyły pełną parą. Trwa sukcesywne wylewanie wody, która ma stworzyć równą taflę lodu gdzie będzie można się bezpiecznie ślizgać i spędzać wolny czas podczas przerwy świątecznej. Sztuczna ślizgawka powinna funkcjonować już pod koniec tygodnia i będzie dostępna do czasu kiedy nie odpuści mróz.
- Darmowe lodowisko będzie oświetlone do późnych godzin wieczornych – mówi Konstanty Sikorski z UMiG w Strzelinie. - W międzyczasie, jeśli tylko pogoda pozwoli i będzie sprzyjająca ujemna temperatura Strzeliński Ośrodek Kultury przygotuje łącznie z Ośrodkiem Sportu i Rekreacji jakieś imprezy na weekend, żeby uatrakcyjnić pobyć dzieci na lodowisku – dodaje.