W ubiegły czwartek, 3 lutego dzięki zaangażowaniu ze strony kilku osób udało się uratować bezdomnego psa. Poinformowani o błąkającym się psie, przez podróżującą pociągiem młodą kobietę, niezwłocznie zaalarmowaliśmy strzelińską Straż Miejską oraz Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami.
Po kilkugodzinnej akcji poszukiwawczej i ponad 3 kilometrach, które przemierzyli strażnicy wzdłuż torów, udało się odnaleźć zziębniętego owczarka niemieckiego, który leżał na śniegu niedaleko ambony myśliwskiej w Kazanowie.
We wtorek, 8 lutego do czworonoga, który tymczasowo przebywał u komendanta Straży Miejskiej uśmiechnęło się szczęście. Dzięki artykułowi, który ukazał się na naszym portalu otostrzelin.pl, do komendanta zgłosili się właściciele odnalezionego psa, który jak się okazało przebywał poza domen od 6 stycznia.
Komendant Straży Miejskiej, Marian Calów szczegółowo dokonał czynności sprawdzających, mających na celu potwierdzenie faktu, czy odnaleziony pies rzeczywiście należy do ludzi, którzy się po niego zgłosili. Finalnie, po ponad miesiącu poszukiwań szczęśliwi właściciele odnaleźli swojego pupila i zabrali go do Wadochowic gdzie znajduje się jego dom.