Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Strzelin
Przeżyli na nieludzkiej ziemi

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Minęło 71 lat od dnia, w którym na zmagającą się z hitlerowskim najeźdźcą Polskę zdradziecko uderzyli sowieci. W niedzielę 13 lutego w Białym Kościele odbyła się uroczysta msza święta w intencji Sybiraków.
Przeżyli na nieludzkiej ziemi
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Przeżyli na nieludzkiej ziemi
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Przeżyli na nieludzkiej ziemi
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Od 10 lutego do czerwca 1941 roku władze ZSRR, okupujące wówczas Kresy Wschodnie, zorganizowały cztery wywózki na Sybir. Zdaniem Związku Sybiraków wywieziono wówczas ponad 1,3 mln osób, w tym około 300 tys. z ówczesnej Białostocczyzny, co trzecia nigdy nie wróciła do Polski.

W niedzielę 13 lutego w Białym Kościele odbyła się o godzinie 12 msza święta w intencji Sybiraków. Ksiądz Norbert Łukaszczyk w kazaniu przybliżył wiernym losy osób, które zostały zesłane na Sybir. Słowem umocnił nas w świadomości, że miłość Ojczyzny wyraża się w miłości do Boga i posłuszeństwie Jego prawu. W uroczystym nabożeństwie udział wzięli Sybiracy, ich rodziny, parafianie z Białego Kościoła oraz burmistrz Dorota Pawnuk.

Minęło 71 lat od dnia, w którym na zmagającą się z hitlerowskim najeźdźcą Polskę zdradziecko uderzyli sowieci. Tamte wydarzenia doskonale pamięta Henryka Ślęzak ze Strzelina. Podczas wybuchu II Wojny Światowej mieszkała we Lwowie. Jej ojciec, który był żołnierzem, został aresztowany przez Sowietów. Wtedy do 6-letniej Henryki ojciec powiedział: - Córko, pożegnajmy się bo ja już chyba nie wrócę… Gdy wyszedł z pokoju w korytarzu czekali na niego sowieccy żołnierze. Już nigdy nie wrócił.

Pani Henryka, wraz z pozostałą częścią rodziny, w późniejszym czasie również siłą musiały opuścić Lwów. Późnym wieczorem, 10 lutego, żołnierze zapukali do drzwi i kazali się spakować. Rodzinę załadowano do wozu, a następnie pociągiem przewieziono na Sybir, skąd Henryka wróciła dopiero w kwietniu 1946 roku. Syberia leży pomiędzy 38 a 78 stopniem szerokości geograficznej północnej. Obszar ten usytuowany jest na wschód od Gór Uralskich i Morza Kaspijskiego, na północ zaś od Chin i na południe od Oceanu Lodowatego. Panowały tam straszne mrozy. - Sześć lat pobytu na tej nieludzkiej ziemi to prawdziwa współczesna golgota, to czas trudnego do wypowiedzenia cierpienia, naznaczonego potwornym głodem, chorobami i utratą wielu naszych najbliższych, którzy pozostali tam na zawsze - powiedział były Sybirak Edward Drozd. Henryka z rodziną wynajmowały jeden pokój u rodziny rosyjskiej. Ściany były zamarznięte. 8-letnią Henrykę i jej 2,5-letnią siostrzyczkę mama przykrywała sianem. Wszystkie dorosłe osoby były zmuszane do pracy. Mama Henryki początkowo pracowała przy reperowaniu worków, później w polu i kopała rowy. Dzieci również nie miały łatwego życia. Gdy mama szła do pracy, Henryka sprzątała w domu, gotowała. Wiadomość o powrocie wywołała zadowolenie wśród Polaków. Jedna z sąsiadek z radości, że wraca do ojczyzny dostała ataku serca. Rodzinę pani Henryki najpierw przewieziono do Odessy na Ukrainie, a później do Polski. To tylko bardzo krótka część tej tragicznej opowieści. Mam nadzieję, że historia pani Henryki chociaż trochę przybliżyła okropności tamtych czasów pokoleniom, które wojnę znają tylko z kart podręczników historii. Zachęcamy do wysłuchania opowieści rodziców i dziadków. Nikt z potomnych nie zrozumie rozłąki z ojczyzną i wygnania w nieznane. Dlatego też tak nieosiągalne są te prawdziwe doznania, które tkwią tylko w świadkach zsyłki. Mimo, że stali się oni „bohaterami” minionych lat i jednej z licznych tragedii II wojny światowej to tylko czysta teoria i suche fakty.


Radosław Kwiatkowski



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl