kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
Koncert został przygotowany przez Strzeliński Ośrodek Kultury. Do auli gimnazjum nr 2 przybyło blisko 200 osób, głównie pań, które w ten sposób świętowały Dzień Kobiet. Dzięki uprzejmości dyrektor Krystyny Pieńkos sala została udostępniona bezpłatnie. - Ze względu na to, że aula mieści określoną liczbę osób, przygotowaliśmy bezpłatne zaproszenia na koncert. Wejściówki można było dostać w sekretariacie Strzelińskiego Ośrodka Kultury - mówi dyrektor SOK Dariusz Stępień. Wszystkie rozeszły się w błyskawicznym tempie.
Przed koncertem gwiazdy wieczoru, uczestnicy mogli udać się na poczęstunek. Specjalnie na tę okazję przygotowano ciasta i napoje: herbatę i kawę. O godzinie 18 gości powitał dyrektor SOK Dariusz Stępień, który złożył życzenia wszystkim kobietom. Do życzeń dołączyli się również burmistrz Dorota Pawnuk i jej zastępca Artur Gulczyński. Następnie na scenie pojawiła się Anna Żebrowska, która do złudzenia przypominała Annę Jantar.
- Repertuar lat 70. jest mi najbliższy, to muzyka, którą kocham. Zdecydowałam się na repertuar Anny Jantar, ponieważ rzadko można usłyszeć jej piosenki. Widzowie często też zwracają mi uwagę na fizyczne i wokalne podobieństwo do tej artystki. Jej piosenki były kochane przez publiczność i szkoda, żeby zostały zapomniane - mówiła Anna Żebrowska.
Piosenkarka wykonała najbardziej znane piosenki z repertuaru Anny Jantar. Publiczność wspaniale bawiła się przy takich przebojach jak: „Po tamtej stronie marzeń”, „Tyle słońca w całym mieście”, czy „Najtrudniejszy pierwszy krok”.
- W tym repertuarze występuje od roku 2010. Liczba moich koncertów jest coraz większa. Zbliża się rocznica śmierci Anny Jantar, dlatego zainteresowanie jej twórczością wzrasta. Ludzie bardzo tęsknią za tą artystką i jej repertuarem – dodała Anna Żebrowska.
Piosenkarka, podczas jednego z koncertów w Kielcach, miała przyjemność zaśpiewać przed córką wokalistki Natalią Kukulską. - To był mój drugi koncert. Miał to być wieczór „Matki i córki”. Najpierw ja wykonałam piosenki Anny Jantar, a następnie na scenie pojawiła się jej córka Natalia Kukulska. Bardzo mile wspominam ten wieczór. Niestety, nie miałam przyjemności poznać Natalii osobiście, ale ona wie z jakim repertuarem występuję - wspomina piosenkarka.
