Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Strzelin
Jesteśmy gotowi

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Już w najbliższą sobotę 19 marca piłkarze Strzelinianki rozegrają pierwszy mecz rundy rewanżowej IV ligi. O zimowych transferach, przygotowaniach oraz najbliższym spotkaniu ze Ślęzą Wrocław z trenerem Piotrem Bolkowskim rozmawiał Radosław Kwiatkowski.
Jesteśmy gotowi
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Strzelinianka pokonała w ostatnim sparingu Unię Złoty Stok 7:3. Jak oceni Pan to spotkanie?

Ten sparing miał dwa oblicza. Do przerwy prowadziliśmy 7:0, a w drugiej odsłonie do naszej gry wdarła się nonszalancja. To chyba taka nasza, polska cecha, że jak jest dobrze, to nie może być lepiej. Przeciwnik miał cztery sytuacje, z których trzy wykorzystał. Jest to kolejny materiał do przemyśleń. Cieszę się, że napastnicy strzelali bramki, ale to był słaby przeciwnik.

Czy przygotowania do rundy wiosennej przebiegły zgodnie z planem?

Wszystkie nasze założenia zostały zrealizowane. Niestety, nie obyło się bez trudności: boiska były zmrożone, zawodnicy muszą łączyć pracę i studia z treningami. Dzięki działaniom zarządu udało się nam wyjechać na obóz przygotowawczy do Dzierżoniowa z czego jesteśmy bardzo zadowoleni. Strzelinianka jest gotowa na start rozgrywek. Z meczu na mecz z pewnością nasza gra będzie lepiej wyglądać. Wszyscy piłkarze, oprócz Łukasza Sucheckiego i Jakuba Stopy, są zdrowi i do mojej dyspozycji. W każdym meczu będziemy grali o zwycięstwo.

W przerwie zimowej Strzeliniankę opuściło dwóch podstawowych piłkarzy Tomasz Bartosz i Łukasz Bochorodycz.

Nasz zespół już dawno pogodził się z ich stratą. Nie ma ludzi niezastąpionych. Zrozumiałbym tych zawodników, gdyby odeszli do wyższej ligi. Jeśli ktoś woli grać w klasie A, zamiast w IV lidze to jest to jego wybór.

Do zespołu dołączyło kilku nowych piłkarzy. Jakby Pan ich krótko scharakteryzował?

Sebastian Sadliński to młody, ambitny zawodnik. Jest dobrze przygotowany szybkościowo i będziemy mieli z niego duży pożytek. Patryk Lofek to młodzieżowiec, który doskonale gra lewą nogą. Brakuje nam takich piłkarzy. Na „stare śmieci” wraca Damian Szydziak. Ustawiany będzie przeze mnie na boku pomocy lub obrony. To jest jego optymalna pozycja. „Szydziu” musi jeszcze przystosować się do naszego stylu gry.

Czy ma Pan już w głowie „jedenastkę” na mecz ze Ślęzą?

Po sparingu z Unią Złoty Stok muszę wszystko jeszcze sobie spokojnie poukładać. W większości wiem kto zagra, ale są jeszcze dwie, trzy pozycje do obsadzenia.

Dziękuję bardzo i życzę zwycięstwa w najbliższym spotkaniu.

Dziękuję.


Radosław Kwiatkowski



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl